Izrael ogłosił w niedzielę wstrzymanie transportu wszelkich towarów, w tym pomocy humanitarnej, do Strefy Gazy - poinformował Reuters, powołując się na biuro Netanjahu. Decyzję tę uzasadniono odrzuceniem przez Hamas propozycji przedłużenia pierwszej fazy zawieszenia broni.
Agresor nie wywiązuje się z ustaleń i ma czelność stawiać swoje wymagania
Izraelscy negocjatorzy zaproponowali w piątek w Kairze przedłużenie pierwszego etapu rozejmu o sześć tygodni. Hamas nie zgodził się na tę propozycję i wezwał społeczność międzynarodową do wywarcia presji na Izrael, aby ten wywiązał się z wcześniejszych ustaleń i niezwłocznie przystąpił do drugiej fazy porozumienia.
Czytaj też: Izrael jak zawsze nie dotrzymuje obietnic w sprawie rozejmu
Według izraelskiej stacji Kan, cytowanej przez Times of Isreal, Izrael uważa, że w ostatnich tygodniach do Strefy Gazy trafiła wystarczająca ilość pomocy, aby Hamas mógł przetrwać kilka miesięcy.
Czytaj też: Palestyńczycy wracają do ruin w Strefie Gazy
Stany Zjednoczone, Egipt i Katar, które od ponad roku pośredniczą w rozmowach między Izraelem a Hamasem, nie skomentowały do tej pory decyzji Izraela o wstrzymaniu dostaw do Strefy Gazy.