10 stycznia to dzień przerwy w Rajdzie Dakar. Wszyscy zawodnicy zgodnie przyznają, że organizatorzy tegorocznego Dakaru przygotowali bardzo wymagające trasy.
,,Przyjechałem tutaj już z bólem, ale miałem nadzieję, że będzie ustępował. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. W samochodzie jakoś sobie radzę, ale właściwie w ogóle nie mogę chodzić. Cały piątek poświęcę na fizjo, ale myślę, że to nic nie da. Dla nas ten rajd już się pewnie skończył
- powiedział Brochocki.