Polska stawia na rozwój rodzimych technologii magazynowania energii. W Krajowym Planie na rzecz Energii i Klimatu przewidziano wsparcie dla takich inicjatyw, a polskie uczelnie i firmy, w tym Orlen, pracują nad przełomowymi rozwiązaniami.
Innowacje z Uniwersytetu Warszawskiego
Jednym z obiecujących projektów jest magazyn energii opracowany przez Uniwersytet Warszawski pod kierownictwem prof. Andrzeja Czerwińskiego.
Technologia kompozytowa węglowo-ołowiowa pozwala na adaptację istniejących linii produkcyjnych klasycznych akumulatorów ołowiowo-kwasowych do nowoczesnych magazynów energii, które mogłyby być wykorzystywane m.in. w domach, osiedlach czy przemyśle.
,,Akumulator KLAB jest testowany na Uniwersytecie Warszawskim jako demonstrator magazynu energii, który gromadzi prąd z ogniw fotowoltaicznych zamontowanych na dachu budynku
– wyjaśnia prof. Czerwiński.
Sodowo-jonowe ogniwa przyszłości
Równolegle trwają prace nad technologią sodowo-jonową, rozwijaną m.in. przez Zespół Technologii Materiałów i Nanomateriałów Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Dr Marcin Molenda, kierownik zespołu, podkreśla, że Polska ma potencjał do stworzenia własnych ogniw, opartych na rodzimych surowcach, takich jak soda, żelazo i siarka.
,,Budowa fabryki bateryjnych magazynów energii i pilotaż tej technologii wymaga inwestycji rzędu 1,5 mld zł
– szacuje Molenda.
Krok ku niezależności energetycznej
Inicjatywy te mają nie tylko znaczenie technologiczne, ale również strategiczne.,,Kontrola nad produkcją magazynów energii oraz ich dostępność to kwestia kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego Polski
– zaznacza Molenda.
Choć chińskie rozwiązania mogą być tańsze, krajowa technologia zapewni stabilność dostaw i ochronę przed zagranicznymi zależnościami. Polska stoi przed szansą stania się liderem w tej dziedzinie w Europie Środkowo-Wschodniej.