Polityka

Rau o Trójkącie Weimarskim: byliśmy czasami podzieleni, teraz znaleźliśmy wspólny język

Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau (C), minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock (P) oraz minister spraw zagranicznych Francji Jean-Yves Le Drian (L) podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego w Muzeum Pałacu Herbsta w Łodzi, fot. PAP/Roman Zawistowski
podpis źródła zdjęcia

Po inwazji Rosji na Ukrainę, gdzie gwałcone są obecnie najbardziej ludzkie prawa, my Europejczycy znaleźliśmy wspólny język w sprawach, co do których byliśmy czasem podzieleni - ocenił we wtorek szef MSZ Zbigniew Rau po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Trójkąta Weimarskiego.

„To jest ogromne wyzwanie dla każdego, kto wierzy nie tylko w prawo do suwerennego rozwoju, do integralności terytorialnej każdego państwa, ale także dla każdego, kto wierzy w prawa człowieka i obywatela, w najbardziej podstawowe, najbardziej ludzkie prawa, bo one wszystkie tam są obecnie gwałcone” - oświadczył Rau podczas konferencji prasowej po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Polski, Niemiec i Francji w Łodzi, które było poświęcone wojnie na Ukrainie.
,,

Należy odnotować z wielką satysfakcją fakt, że my Europejczycy, po 24 lutego znaleźliśmy wspólny język w sprawach, co do których byliśmy czasem podzieleni, patrzyliśmy z innej perspektywy na nie


- mówił Rau.

Nikt się nie spodziewał tak dalekiej jedności

„Ale udało nam się w sposób spektakularny osiągnąć jedność większą, niż do tej pory sobie wyobrażaliśmy” - ocenił.

Według Raua, taka jedność poglądów, myśli, przekonań i działania „dotyczy rzeczy fundamentalnych dla Europy, dla Unii Europejskiej, dla wspólnoty transatlantyckiej, dla całego wolnego świata”.

Jak dodał, dotyczy wspólnych poglądów na gospodarkę, bezpieczeństwo oraz „życia razem w spokoju, we wzajemnym szacunku”.

Przyznał, że „nikt się nie spodziewał tak dalekiej jedności”. Rau zaznaczył, że Europa i UE zmieniła tak bardzo przede wszystkim „pod naciskiem naszych społeczeństw”.

„Kto jeszcze dwa tygodnie temu mógł myśleć, że to, co dla nas Polaków było takie ważne, zatrzymanie uzależnienia energetycznego z Rosji, która traktowała dostawy gazu czy to w formie Nord Stream 1, czy w przyszłości Nord Stream 2, jako formę wywierania presji, nacisku na nas. Tu byliśmy podzieleni, a nie jesteśmy więcej podzieleni. Teraz mówimy jednym głosem, że musimy szukać innych dostaw energii, że tu także musimy okazać jedność” - podkreślił szef MSZ.

W jego ocenie, wcześniej trudno też było sobie wyobrazić, a stało się to powodem do „wielkiej satysfakcji”, że „nasze wspólne działania, tak jak nakładanie sankcji, szczególnie wyprowadzenie instytucji rosyjskich z systemu SWIFT, okazują się skuteczne".
,,

To jest ta satysfakcja, że razem możemy rzeczywiście zmieniać rzeczywistość i konstelację polityczną


- zaznaczył Rau.
Szef MSZ relacjonował, że podczas wtorkowego spotkania dużo mówiono także o „nadziei, jaką łączymy z przebudzeniem się rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego, któremu do tej pory przychodził działać w bardzo trudnych warunkach”.

Rau ocenił, że państwa Trójkąta Weimarskiego łączy także „wielki szacunek dla stanowczości, determinacji, bohaterstwa ukraińskiego społeczeństwa”.

Podejmując decyzję o ataku na Ukrainę, agresor zakładał, że to jest upadłe państwo, a jego społeczeństwo wymaga wyzwolenia. Zrobimy wszystko, żeby wesprzeć naród ukraiński” - oświadczył szef polskiej dyplomacji.
źródło: PAP, fot. PAP/Roman Zawistowski
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat