Blisko dwieście osób rywalizowało na strzelnicy sportowej we Wrocławiu w ramach XXI Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych. „Karabinek jest naprawdę ciężki i ręka drgała. Z pistoletu strzelało się znacznie łatwiej” - przyznał Karol z Litwy.
W czwartym dniu XXI Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych jej uczestnicy rywalizowali m.in. na wrocławskiej strzelnicy.
Na obiekcie, który nie tak dawno gościł Igrzyska Europejskie, a przed laty formę przed najważniejszymi zawodami szlifowała m.in. dwukrotni mistrzyni letnich igrzysk olimpijskich Renata Mauer-Różańska.
,,Takie rzeczy dowiadujemy się dopiero jak przyjeżdżamy na dany obiekt i organizatorzy nam opowiadają. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że będziemy mogli strzelać na takiej strzelnicy. Na Litwie takiego obiektu nie ma
- przyznał w rozmowie Karol z regionu wileńskiego.
Konkurencja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem i duży był też przedział wiekowy startujących osób.
Zobacz relacje TVP Polonia z dnia XXI Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych.
- Sportowe święto Polonii
- Gość programu: Kamil Bortniczuk
Sędziowie każdemu ze strzelających cierpliwie tłumaczyli, jak posługiwać się bronią, jaka pozycja przy strzelaniu będzie najlepsza i jak naciskać spust, aby zwiększyć swoje szanse na trafienie w środek tarczy.
,,Karabinek jest naprawdę ciężki i nieprzyzwyczajona ręka drgała. Trudno było wycelować. Z pistoletu strzelało się znacznie łatwiej i wynik też będzie lepszy. Sport jest w tym wszystkim ważny, ale nie najważniejszy. Ważne, że możemy się spotkać, poznać i pobyć razem
- dodał Karol.
,,Organizacyjnie nie mamy na co narzekać. Osoby z obsługi cierpliwie nam tłumaczą, o co w tym wszystkim chodzi i starają się nam pomóc. Większe problemy sprawiamy sami, bo a to ktoś gdzieś wejdzie, gdzie nie powinien, a to coś nie tak zrobimy z pistoletem, czy karabinem
- dodał.
,,Nie będę zaskoczony, jak moja żona zaraz poprosi, aby jej dali jakiś lżejszy karabin
- żartował pan Jan z Kanady, obserwując, jak jego małżonka próbuje przyjąć odpowiednią postawę.
Uczestników XXI Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych łączy język
Część startujących osób była w strojach w barwach krajów, z których pochodzili, część w barwach biało-czerwonych, a część w zupełnie cywilnych. Wszystkich łączył język.
Chociaż można było usłyszeć francuski, czeski, czy angielski, to dominujący był polski.
,,I to jest bardzo ważne. Dzięki temu, że wszyscy lepiej lub gorzej, ale mówimy po polsku, możemy się integrować i atmosfera jest bardzo rodzinna
- skomentował pan Jan.
W czwartym dniu XXI Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych zawodnicy mierzyli się także w tenisie ziemnym, szachach, tenisie stołowym, pływaniu, piłce nożnej.
Czwartek będzie ostatnim dniem XXI Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych
W planach jest m.in. turniej piłki nożnej oraz tenisa ziemnego, ale pogoda może pokrzyżować plany.
Oficjalne zamknięcie imprezy nastąpi podczas festynu rodzinnego na terenie Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu.