Protesty i starcia z milicją wybuchły w Mińsku po ogłoszeniu wyników oficjalnego badania exit poll, według którego w niedzielnych wyborach prezydenckich zwyciężył obecny szef państwa Alaksandr Łukaszenka uzyskując blisko 80 proc. głosów. Jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska zdobyła mniej niż 10 proc. głosów. Demonstracje odbyły się także w kilku innych miastach Białorusi.