Urywają się telefony u rodzimych producentów cebuli. Złe plony na Zachodzie i wojna w Ukrainie przyniosły najwyższy od lat eksport i skok cen - podała we wtorek „Rzeczpospolita”.
,,Susze spowodowały ubytek podaży u głównych producentów w UE, w tym w Hiszpanii. Z powodu wojny istotnie zmalała produkcja cebuli na Ukrainie
- tłumaczy „Rz” Mariusz Dziwulski, ekspert PKO BP.
Jak poinformowała „Rz”:
,,za kilogram cebuli w połowie grudnia płacono w skupach 2,28 zł. To najwyższa cena w grudniu od 2004 r., niemal trzykrotnie wyższa niż w 2021 r. Ten skok mógł się odbić na inflacji w zakresie koszyka warzyw, bo aż 12 proc. warzyw spożywanych przez Polaka to... cebula.
Europa chce naszej cebuli
Według szacunków GUS, w Polsce plony cebuli wyjątkowo się udały. To świetna informacja, bo na naszą cebulę może czekać reszta Europy.
Głównym odbiorcą pozostaje tradycyjnie Holandia, która kupiła 44 tys. ton za 28 mln euro, następnie, również podobnie jak przed rokiem – Wielka Brytania kupiła 30 tys. ton za 18 mln euro. Niespodzianki są na trzecim miejscu, na które z ósmego miejsca skoczyła… Ukraina, która kupiła 50 tys. ton cebuli za 17 mln euro.
Następni na liście są stali europejscy odbiorcy: Niemcy, Belgia, Francja, Włochy i Czechy.