Portrety, cykl płócien, na których znajdują się wspomnienia z Auschwitz, a także obrazy o tematyce obejmującej przyrodę, kosmos i czas znajdzie się na wystawie, która od 11 czerwca otwarta zostanie w Muzeum Rzeźby w Królikarni. Będzie to pierwsza ekspozycja w całości poświęcona malarstwu Xawerego Dunikowskiego.
Według Torchały, malarstwo Dunikowskiego, które było jego pasją przez całe życie, jest po dziś mało znane. Stąd powstał pomysł wystawy, aby pokazać Dunikowskiego nieznanego – jego twórczość malarską, „która jest wypowiedzią artystyczną pełną emocji, bardzo osobistą, poruszającą i wzruszającą”.
Prace malarskie Dunikowskiego jeszcze za życia artysty były pokazywane na kilku wystawach, ale prezentacje te nie miały tak obszernego, przekrojowego charakteru jak obecna ekspozycja w Królikarni.
Rozmaite wątki w twórczości malarskiej Dunikowskiego znalazły na wystawie swoje osobne miejsce. Począwszy od „Portretów”, którymi debiutował w latach 20. XX wieku. „Prezentujemy szereg portretów przyjaciół i rodziny artysty. Na obrazach widzimy np. polską malarkę żydowskiego pochodzenia Sarę Lipską i córkę malarza Marię Xawerę Dunikowską – wymienia kurator. „Nie znamy żadnej rzeźby poświęconej córce, natomiast malował ją często, czasami z wyobraźni, ponieważ za nią tęsknił. Pojawiają się tu wątki osobiste, refleksje, które tylko w malarstwie znalazły swój wyraz” – dodaje.
„Droga do wolności” namalowana ok. 1955 r. jest dramatyczną opowieścią o zbrodniach, których Dunikowski był świadkiem. Artysta przestrzega w nim przed tragedią wojny i jej brutalnymi konsekwencjami, a także stawia pytania o sens ludzkiej egzystencji i śmierci. Echa przeżyć wojennych znalazły również odbicie w takich cyklach jak „Muzyka” czy „Kompozycje abstrakcyjne”.
Nie ma żadnej formy rzeźbiarskiej, która by o tym okresie opowiadała. Sam Dunikowski mówił, że nie ma takiej formy rzeźbiarskiej, którą mógłby opisać swoje doświadczenie obozu.
„Egzystencja człowieka w ekstremalnych nieludzkich – obozowych warunkach bytowania była głównym tematem tych płócien, ale także ostrzeżenie ludzi przed wojną, przed brakiem logiki – jak to artysta określał - brakiem logiki w życiu, która prowadzi do wojen” – zauważa kurator.
Dunikowski często skupiał swoją uwagę na roślinach; pokazywał, że rośliny toczą walki, ale nie, tak jak ludzie, wojny. Walka roślin nie prowadzi do zagłady, ale do wzrostu, do życia. Przeciwstawiał świat roślin, przyrody ludzkiemu światu, w którym dochodzi do potwornych zbrodni. Obrazy poświęcone temu tematowi znalazły swoje miejsce na wystawie.
Podobnie jak wielki temat Dunikowskiego – oczyszczanie pamięci po obozowych traumach.„Zmierzenie się ze swoimi przeżyciami, złem jakie człowiek wyrządza człowiekowi było dlań bardzo trudne – mówi Torchała. Artysta czuł się zobowiązany wobec osób pomordowanych i tych, które przeżyły, aby swoją twórczością ukazać światu okrutne zbrodnie. „Jednak Dunikowski nie osądza, pokazuje tylko, do czego prowadzi zło. I jest to przesłanie aktualne po dziś” – zaznacza kurator.

Artysta dużo podróżował, a wrażenia z wyjazdów utrwalał w szkicownikach. Rysował i malował pejzaże. Podczas urlopu w 1957 roku w Nieborowie zafascynowały go z kolei prehistoryczne rzeźby znajdujące się w tamtejszym parku. Poświęcił im cykl malarski „Baby nieborowskie”. Dunikowski mówił o nim tak: „Ja jestem bardzo wrażliwy na egzotykę, na starą kulturę. A te Baby mają atmosferę wieków. Do mnie czas przeszły mówi tak jak czas dzisiejszy. Czas dziwnie na mnie działa. Mogę czas przywołać i odsunąć. Umiem łatwo wczuć się w czasy egipskie, asyryjskie, greckie, rzymskie…”
Wystawę w Rotundzie zamykają malowidła kosmiczne;, powstałe w drugiej połowie lat 50 XX w.; w tym największy obraz artysty pt. „Człowiek w kosmosie”. To kolejne twórcze rozważania Dunikowskiego na temat - jak sam określał - „zagadki bytu tej tajemniczej, nieznanej nam istoty”
Na wystawie pokazano ponad 50 prac malarskich, większość z nich pochodzi z kolekcji Muzeum Narodowego w Warszawie.
Wystawa pod honorowym patronatem Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu prof. Piotra Glińskiego czynna będzie od 11 czerwca do 14 listopada 2021 r. w Muzeum Rzeźby im. Xawerego Dunikowskiego w Królikarni, oddział Muzeum Narodowego w Warszawie.