Sześcioro Polaków zamordowanych przez Niemców za pomoc Żydom zostało dziś upamiętnionych w Starym Lipowcu na Lubelszczyźnie. Uhonorowanie ofiar zbrodni z 1943 roku to inicjatywa Instytutu Pileckiego w ramach projektu "Zawołani po imieniu".
„Gospodarstwo rodziny Kusiaków było położone niedaleko lasu na skraju wsi Stary Lipowiec niedaleko Biłgoraja. Państwo Kusiakowie, mimo grożącej za to kary śmierci, przez jakiś czas ukrywali u siebie młodą Żydówkę, prawdopodobnie Itę Becher, córkę piekarza. Ita potrafiła szyć i w ten sposób, ukrywając się w różnych domach, zarabiała na swoje utrzymanie. Pewnego razu została jednak schwytana.”
Torturami, niemieccy żandarmi zmusili Becher do wskazania miejsc, w których udzielono jej pomocy. Żandarmi z posterunku w Biłgoraju udali się wraz z nią do Starego Lipowca i otoczyli gospodarstwo Kusiaków. W domu przebywała wtedy Anastazja Kusiak wraz dwoma synami, Romanem i Franciszkiem, oraz troje gości Katarzyna Rybak, Katarzyna Grochowicz i nastoletni Jan Zaręba. Gospodarstwo podpalono. Wszyscy, wraz z Itą Becher zostali zamordowani.
To 15. upamiętnienie w ramach projektu "Zawołani po imieniu". Dzięki staraniom Instytutu Pileckiego w miejscowościach od Podlasia po Małopolskę odsłonięto od marca ubiegłego roku 14 kamieni z tablicami upamiętniającymi łącznie 36 sprawiedliwych Polaków.