#MIŃSK

Dyplomaci z Ambasady Polski na Białorusi i miejscowi Polacy odwiedzili 1 listopada groby w Mińsku. Znicze zapłonęły między innymi na Cmentarzu Kalwaryjskim i przy grobach, które pozostały na terenie byłego najstarszego cmentarza katolickiego w Mińsku w pobliżu kościoła Świętego Rocha.

Funkcjonariusze białoruskich służb weszli do studia telewizji „Biełsat” w Mińsku, gdzie miało odbyć się nagranie jednego z programów. Według niepotwierdzonych informacji, zatrzymani zostali pracownicy techniczni, którzy zajmowali się przygotowaniem studia do pracy. Ilu ich zatrzymano- na razie nie wiadomo.

W tym roku obchodzimy 81. rocznicę zbrodni katyńskiej. Ludobójstwa, które na mocy decyzji wydanej w marcu 1940 r. przez najwyższe władze ZSRR, doprowadziło do śmierci ponad 21. tysięcy Polaków. W Archikatedrze Imienia Najświętszej Maryi Panny w Mińsku odbyła się msza święta w intencji zamordowanych Polaków, wśród których znaleźli się oficerowie Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, funkcjonariusze Policji Państwowej, urzędnicy, a także liczni przedstawiciele polskich elit.

W Mińsku ukazał się album poświęcony polskim miejscom pamięci na środkowej i wschodniej Białorusi. Wydanie jest prezentowane na targach książki w białoruskiej stolicy.

100 lat temu, 15 października 1920 r., do Mińska na Białorusi wkroczyli polscy żołnierze. Zajęcie miasta było ostatnim epizodem wojny z bolszewikami przed wejściem w życie zawieszenia broni oraz jedną z ostatnich prób realizacji idei federacyjnej.

Co najmniej 152 osoby zatrzymano podczas niedzielnego protestu w Mińsku, a na demonstracjach poza stolicą – co najmniej 64. Takie dane przekazało centrum praw człowieka Wiasna, które monitoruje sytuację w sferze praw człowieka na Białorusi.

Blisko pół miliona ludzi zebrało się w niedzielę pod pomnikiem Miasta Bohatera w centrum Mińska. Uczestnicy marszu wolności domagają się uczciwych wyborów prezydenckich i zmiany władzy na Białorusi.

Wybory na Białorusi nie były ani wolne, ani uczciwe. Możliwe jest podjęcie działań wobec osób odpowiedzialnych za przemoc, nieuzasadnione zatrzymania i fałszowanie wyników wyborów na Białorusi - informuje Unia Europejska w wydanym we wtorek wspólnym oświadczeniu.