W niedzielę przed północą na koncie 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy było 178 mln 531 tys. 625 zł. Ostateczny rezultat, który zawsze jest wyższy od kwoty z dnia finału, Fundacja ogłosi za kilka tygodni.
,,Żegnamy Was bardzo serdecznie i wreszcie mogę stracić głos! Dobranoc!
- krzyczał na zamknięcie niedzielnej kwesty zachrypniętym głosem jej lider Jerzy Owsiak.
,,Już czekamy na 34. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
- deklarował współprowadzący Bartosz Chodorowski z Fundacji WOŚP.
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów każdego Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest licytacja Złotych Serduszek i Złotych Kart Telefonicznych.
Złote Serduszka wykonane są z przetopionego złota, które co roku darczyńcy przekazują podczas zbiórek. Tradycja licytacji tych symboli sięga 1994 roku. Każdego roku fundacja przygotowuje dokładnie 100 serduszek. Złote Karty Telefoniczne to tradycja, która towarzyszy Fundacji od 5. Finału w 1997 roku. Wtedy wyprodukowała je Telekomunikacja Polska. Obecnie karty wykonuje partner Finału - Play.
W tym roku najwyższa kwota zaoferowana za Złote Serduszko wyniosła 1,3 mln zł, a za kartę - 100 tys. zł.
Równolegle z tradycyjnymi kwestami prowadzone były internetowe zbiórki, m.in. do e-skarbonek, przez stronę zrzutka.pl oraz m.in. sms-y. E-skarbonki zostaną zamknięte w poniedziałek 27 stycznia o godz. 23:59.
W serwisie Allegro internauci mogą brać udział w ponad 150 tys. aukcji charytatywnych, z których dochód zasilili konto Finału. Przed północą suma deklarowanych w licytacjach kwot wynosiła ponad 22,9 mln zł.
W niedzielę wieczorem najwyższą wartość osiągnęła oferta wspólnej gry w golfa w Hiszpanii z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską, założycielem firmy InPost - 295 tys. 250 zł. Licytacja potrwa do 10 lutego, cena może więc jeszcze się zmienić.
Druga w kolejności była aukcja z ofertą piłkarza Roberta Lewandowskiego - dwa bilety na dowolny domowy mecz FC Barcelona w rozgrywkach LaLiga oraz wizyta na treningu drużyny - 130 250 zł. Licytacja potrwa do 6 lutego.
Niewiele mniej - 125 tys. 250 zł - osiągnęła propozycja aktora Maciej Musiała, który wygranej osobie wysprząta dom do zapętlonego utworu Explosion.
Śniadanie po kaszubsku z szefem rządu Donaldem Tuskiem i zwiedzanie z nim Kancelarii Premiera Rady Ministrów w niedzielę wieczorem osiągnęło 100 tys. 250 zł.
Dzięki pieniądzom z 33. Finału WOŚP możliwe będzie doposażenie placówek medycznych, co umożliwi skuteczniejsze i szybsze leczenie dzieci walczących z chorobami nowotworowymi. Za pieniądze z tegorocznego finału WOŚP będzie chciała kupić sprzęt dla 18 oddziałów dziecięcych, 17 hospicjów, pięciu ośrodków neurochirurgii onkologicznej, sześciu ośrodków chirurgii onkologicznej oraz czterech zakładów patomorfologii.
Rocznie raka diagnozuje się u ok. 1,2 tys. dzieci, a 3 tys. pozostaje w trakcie intensywnego leczenia.
Poprzedni, 32. Finał WOŚP, odbył się 28 stycznia 2024 roku. Celem zbiórki były "płuca po pandemii", czyli zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. W akcję zaangażowało się 1685 sztabów, w tym 100 sztabów zagranicznych w 23 krajach. WOŚP zebrała wtedy 281 879 118,07 złotych czyli blisko 39 milionów złotych więcej niż w 2023 r.