Listy, rodzinne fotografie, dokumenty, a także młynek do kawy i zeszyty ze wspomnieniami znalazły się wśród artefaktów przekazanych Muzeum Armii Krajowej w Krakowie przez rodzinę gen. Augusta Fieldorfa „Nila”.
Pamiątki przekazał Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie prawnuk generała, Dimos Zarkadas, który na uroczystość przyjechał wraz z synem Silvanem
„Polska jest mi dobrze znanym krajem, byłem tu wiele razy, ale to pierwszy moment, w którym czuję, że pamięć o moim pradziadku jest wskrzeszana i rozpowszechniana po całym kraju” - powiedział Dimos Zarkadas.
Wśród przekazanych muzeum pamiątek są m.in.:
• listy
• rodzinne fotografie
• dokumenty
• legitymacje nadanych odznaczeń
• zeszyty ze wspomnieniami żony Janiny
• kasety z nagraniami tych wspomnień.
,,Pamięć o nim miała zostać zapomniana, ale tak nie jest, bo ta droga, którą on szedł, zwyciężyła. Polska odzyskała niepodległość, a efektem tego jest również to muzeum, które niesie tę pamięć
– zaznaczył dyrektor muzeum Jarosław Szarek.

Gen. August Emil Fieldorf „Nil” (ur. 20 marca 1895 r. w Krakowie, zm. 24 lutego 1953 r. w Warszawie) jest patronem Muzeum Armii Krajowej
Jako dziewiętnastolatek wstąpił do Legionów Piłsudskiego. Bronił niepodległości w wojnie z bolszewikami, służył w Wojsku Polskim przez cały okres międzywojenny, zdobywając kolejne stopnie oficerskie. W chwili niemieckiej napaści na Polskę był dowódcą 51 pułku piechoty w stopniu podpułkownika.
W 1942 roku przyjął pseudonim „Nil”. Stanął na czele Kedywu, specjalnej jednostki Armii Krajowej, której zadaniem było przeprowadzanie akcji sabotażowo-dywersyjnych. Po upadku Powstania Warszawskiego wyznaczono „Nila” na zastępcę dowódcy AK, generała Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”. Został wówczas mianowany generałem. Aresztowany przez sowietów wiosną 1945 roku, został wywieziony do łagrów na Ural. Aresztowano go pod koniec 1950 r., a po sfingowanym procesie skazano na karę śmierci.