- Opieka nad Polonią o charakterze socjalnym jest tematem mało znanym. Pojawił się on stosunkowo niedawno – powiedział ambasador RP we Włoszech Tomasz Orłowski otwierając 10 czerwca obrady Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy Ambasadorze RP we Włoszech, których tematem była pomoc kierowana przez środowiska polonijne i duszpasterskie do polskiej emigracji we Włoszech.
- Opieka nad Polonią o charakterze socjalnym jest tematem mało znanym. Pojawił się on stosunkowo niedawno – powiedział ambasador RP we Włoszech Tomasz Orłowski otwierając 10 czerwca obrady Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy Ambasadorze RP we Włoszech, których tematem była pomoc kierowana przez środowiska polonijne i duszpasterskie do polskiej emigracji we Włoszech.
- Ważnym jest jednak, by zjawisko to miało coraz szerszy zasięg, bo to jest również walka o wizerunek Polski za granicą, a w tym przypadku we Włoszech – podkreślił następnie ambasador zwracając się do przedstawicieli Polonii i duszpasterstwa polonijnego z rzymskiego okręgu konsularnego, którzy uczestniczyli w spotkaniu.
Posiedzenie miało na celu omówienie szeregu aspektów problematyki odnoszącej się do pomocy kierowanej przez środowiska polonijne i duszpasterskie do polskiej emigracji we Włoszech. Dlatego też zaproszono do udziału osoby zaangażowane w pomoc obywatelom polskim z ramienia różnych instytucji, stowarzyszeń i środowisk. Wymiana pomiędzy nimi doświadczeń, określenie wspólnych problemów, możliwych płaszczyzn współpracy, jak i wspierającej roli placówki dyplomatycznej były głównymi celami spotkania. Mobilizacja i uwrażliwienie środowisk polonijnych na potrzebę zorganizowanego i wielotorowego niesienia pomocy rodakom w potrzebie, a także próba „zarażenia” środowisk polonijnych ideą wolontariatu, który we Włoszech jest wyjątkowo rozpowszechniony (Włochy są unikatowym pod tym względem społeczeństwem) zostały wyznaczone jako zadania długofalowe.
Program spotkania obejmował następujące punkty:
- prezentacja zjawiska bezdomności w Rzymie, na którego „popularność” i wzrost wpływają liczne sprzyjające warunki, m.in. sprzyjający klimat, szeroka pomoc instytucji miejscowych (Caritas, Wspólnota Św. Idziego, Kościół, służby socjalne, wolontariusze), a także dość duży bałagan włoski (tzw. szara strefa), oraz nowe, jednak coraz bardziej widoczne zjawisko, które można określić jako swoiste celebrowanie bezdomnych;
- przedstawienie doświadczenia organizacji polonijnych, których częścią działalności jest udzielanie pomocy potrzebującym Polakom. Są to jednak głównie akcje doraźne. Stała działalność ukierunkowana jest najczęściej na sprawy prewencji zdrowotnej i na udzielanie informacji. Nie ma we Włoszech organizacji polonijnej, która prowadziłaby wyłącznie kompleksową pomoc rodakom;
- relacje przedstawicieli Polonii pracujących, działających lub wykonujących pracę wolontariuszy we włoskich strukturach zajmujących się pomocą dla cudzoziemców;
- prezentacja stałej i szerokiej pomocy świadczonej przez kościół polski, duszpasterstwa polonijne, organizacje kościelne oraz Watykan;
- pomoc świadczona przez Wydział Konsularny.
Wstępna część posiedzenia poświęcona była krótkim prezentacjom wszystkich zaproszonych uczestników, przedstawieniu specyfiki ich pracy oraz konkretnej działalności pomocowej na rzecz obywateli RP we Włoszech. Potwierdziły one istnienie różnorodnych form działalności pomocowej prowadzonej przez różne instytucje, a także duże zainteresowanie nawiązaniem współpracy i wymianą informacji.
Z wystąpień wyłonił się podstawowy wniosek – nikt tak nie pomoże Polakom za granicą, jak inni Polacy tam żyjący, gdyż nikt tak dobrze nie rozumie ich problemów; pomoc świadczona w języku polskim jest wielokrotnie bardziej skuteczna, niż pomoc instytucji miejscowych ze względu na barierę językową.
Ambasador Tomasz Orłowski zwrócił uwagę, że problem pomocy osobom bezdomnym jest zjawiskiem nowym w działalności zarówno polskiej służby konsularnej, jak i organizacji polonijnych. Wicekonsul Hubert Świętek podkreślił, że istnieje spore pole do działalności organizacji polonijnych w zakresie wyciągania z bezdomności obywateli polskich we Włoszech, co jest działalnością co najmniej równie ważną, jak czynienie losu bezdomnych bardziej znośnym. Anna Wojtulewicz zwróciła uwagę na szczególną wrażliwość na przemoc wobec Polek, znajdujących się w obcym kraju i pozbawionych wsparcia rodziny. Ewa Błasik podkreśliła rolę związków zawodowych w udzielaniu pomocy w załatwianiu spraw urzędowych związanych ze stosunkiem pracy i z ubezpieczeniami społecznymi, w tym przy powrotach do kraju. Ewa Obrok opisała rolę mediatora międzykulturowego jako osoby pomagającej w przełamywaniu różnic kulturowych i przyspieszającej proces integracji. Jolanta Kaczmarczyk podkreśliła wagę problemu alkoholizmu i jego destrukcyjnej roli, jak również rolę mediatora międzykulturowego w kontaktach z hospitalizowanymi we Włoszech obywatelami polskimi. Anna Kotecka zwróciła uwagę na rolę pomocy mediatorów w sprawach pracowniczych, w tym w szczególności dla opiekunek domowych pracujących na południu Włoch; zwróciła uwagę na kluczowe w tym zakresie znaczenie zaufania do Polek, występujących w roli mediatora. Maria Gratkowska wskazała na rolę lokalnego lidera polonijnego w działalności informacyjnej i w pośredniczeniu w kontaktach z instytucjami włoskimi.
Ksiądz Piotr Andrukiewicz podkreślił rolę kościoła jako miejsca spotkań formalnych i nieformalnych struktur polonijnych, wynikiem których jest rodząca się samopomoc. Na rolę Kościoła jako przestrzeni dla inicjatyw zwrócił też uwagę ksiądz Jan Główczyk, który podkreślił znaczenie polskiego duszpasterstwa za granicą w świadczeniu bezpośredniej pomocy osobom znajdującym się w trudnej sytuacji, w tym szczególnie w pomocy masowo ściągającym do Rzymu pielgrzymom, często zupełnie nieprzygotowanym do wyjazdu. Elżbieta Baca uwypukliła problem depresji wśród Polek pracujących we Włoszech, spowodowany m.in. ich wyobcowaniem, wykonywaniem pracy niezgodnej z wykształceniem i doświadczeniem zawodowym, zerwaniem relacji z rodziną, a często traktowaniem ich jako swoistych „bankomatów” przez rodziny pozostawione w Polsce. Iwona Bigos podkreśliła znaczenie prozdrowotnych inicjatyw organizacji polonijnych. Zwróciła uwagę na rosnący problem narkomanii wśród młodzieży polskiego pochodzenia. Siostra Dobrawa Korzeniewska opisała prowadzoną przez rzymski Caritas „Wędrowną Służbę Nocną”, której celem jest nawiązywanie relacji z bezdomnymi w celu przekonania ich do zmiany własnego losu i przyjęcia oferowanej w tym zakresie pomocy.
W drugiej części posiedzenia poświęconej dyskusji powrócono do kilku wcześniej poruszonych kwestii. M.in. zwrócono uwagę na potrzebę opieki psychologicznej nad Polonią we Włoszech oraz na zagadnienie tzw. „syndromu Włoch” i związanej z nim depresji, o których opowiadała psycholog Elżbieta Baca, prowadząca Punkty Porad w ramach projektu polonijnego Wydziału Konsularnego.
Podkreślano też wielokrotnie, że pomoc Polonii dla Polonii powinna opierać się na relacjach, na tworzeniu bezpośredniego kontaktu z potrzebującym. Zwrócono również uwagę, iż wielokrotnie dotarcie do polskiego obywatela ze strony włoskich instytucji lub organizacji jest utrudnione ze względu na istniejącą barierę językową.
Ponadto podjęto próbę zdefiniowania wspólnego celu sprzyjającego zacieśnieniu współpracy pomiędzy uczestnikami posiedzenia oraz realizacji wspólnych projektów. Uczestnicy posiedzenia podkreślili równocześnie, że istnieje potrzeba organizacji dalszych spotkań osób zaangażowanych w pomoc potrzebującym Polakom we Włoszech, przy zastrzeżeniu, iż większa skuteczność programowania i prowadzenia tego rodzaju działalności będzie zagwarantowana przy udziale włoskiej strony (organizacji, instytucje, etc.).
Zadając pytania: Co może zrobić w omawianym temacie Polska? Co mogą zrobić Włochy? Jaka jest rola kościoła, organizacji, stowarzyszeń polonijnych i placówki? uznano za niezwykle ważne wypracowanie właściwej kompleksowej polityki koordynującej działania pomocowe na rzecz Polonii.
Osiągnięciem II posiedzenia Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy Ambasadorze RP poświęconego pomocy kierowanej przez środowiska polonijne i duszpasterskie do polskiej emigracji we Włoszech jest projekt powołania wspólnej platformy, której trzon stanowić będą uczestnicy spotkania. Wyrazili oni wolę utrzymywania stałych kontaktów, dalszej wymiany doświadczeń oraz podejmowania wspólnych działań. Wszystkie strony biorące udział w posiedzeniu wyraziły podziękowania za możliwość uczestniczenia w tak interesującym spotkaniu. Było ono nie tylko okazją do wzajemnego poznania się, do zaprezentowania wielu różnych form pomocy, ale przede wszystkim do uświadomienia sobie, jak ważne i jak trudne są to zagadnienia, ale również jak wiele osób z ogromnym zaangażowaniem realnie zajmuje się niesieniem pomocy.