Estonia może wydawać na zbrojenia nawet i 10 proc. PKB, ale, w istocie, nie poprawi to w dużym stopniu ogólnego poziomu europejskiej obronności; przede wszystkim to większe gospodarki w UE, położone dalej od Rosji, powinny przeznaczać więcej na obronność; trzeba z tymi krajami rozmawiać – zaapelował estoński prezydent Alar Karis.