Sport

Marczyk oficjalnie z rekordem Guinnessa

Miko Marczyk podczas rajdu, fot. Nikos Katikis/DPPI/Icon Sportswire via Getty Images
Miko Marczyk podczas rajdu, fot. Nikos Katikis/DPPI/Icon Sportswire via Getty Images
podpis źródła zdjęcia

Osiągnięcie polskiego kierowcy rajdowego Miko Marczyka, który na początku marca przejechał samochodem z Łodzi do Paryża i z powrotem na jednym zbiorniku paliwa, pokonując dystans 2 873 kilometrów i pobił o ponad 300 km rekord Guinnessa, zostało oficjalnie zatwierdzone.

Certyfikat potwierdzający wyczyn został we wtorek zaprezentowany w siedzibie sponsora wydarzenia Orlenu.
,,

Była to jazda ekstremalnie ecodrivingowa, przeciętna prędkość wyniosła 85 km/h, czyli średnio taka, z jaką jadą tiry, duże samochody po drogach szybkiego ruchu czy autostradach. Nie była to jednak jazda z włączonym tempomatem, usypiająca. Cały czas kontrolowałem zużycie paliwa, warunki atmosferyczne. Na autostradzie w Niemczech przy zjeździe z górki miałem na liczniku nawet 150 km/h. Trzeba było tak jechać, aby spalać jak najmniej paliwa


- powiedział Marczyk.
Spalanie podczas jazdy po rekord wyniosło średnio 2,6 litra na 100 kilometrów. Po zakończeniu przejazdu organizatorzy zdecydowali się na przyspieszoną ścieżkę weryfikacji. Po sprawdzeniu wszystkich dokumentów, zapisów GPS i kamer, rekord został oficjalnie zatwierdzony.
Teraz Marczyk wraca do swoich podstawowych zajęć; startów w rajdowych mistrzostwach Europy ERC. W pierwszej rundzie - rajdzie Sierra Morena w Hiszpanii wywalczył piątą lokatę, był trzeci na ostatnim odcinku specjalnym Power Stage, gdzie zdobył dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej. Drugą rundą rajdowych ME będzie w dniach 9-11 maja Rajd Węgier. Czwarta runda - Rajd Polski z bazą w Mikołajkach zaplanowano na połowę czerwca.
źródło: 
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat