Tradycje i obyczaje

Drugi dzień świąt i polskie tradycje

image
Kolędnicy w Bukowinie Tatrzańskiej. Tradycyjnie, w Boże Narodzenie pojawili się na Podhalu kolędnicy. Przebrani chłopcy, wśród nich diabeł i anioł, z turoniem, gwiazdą i szopką odwiedzają domy śpiewając kolędy i składając życzenia. Otrzymują za to drobne datki, fot. PAP/Grzegorz Momot
podpis źródła zdjęcia

Dziś drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. To czas wizyt u bliskich i sąsiadów. „Od świętego Szczepana zaczynali także chodzić kolędnicy po wsiach” - mówi dyrektorka Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi Elżbieta Osińska-Kassa.


,,

Kiedyś to była naturalna sprawa, że chodzono po wsi, przebierano się. Chodzono z turoniem lub z kozą. Obowiązkowym też elementem przebrania kolędników były futrzane maski, bo wszystko, co włochate, było symbolem dostatku. Dom pominięty przez kolędników to nie była dobra wróżba


- wyjaśnia etnografka.

Kolędnicy składali życzenia wszystkiego dobrego dla domostwa i powodzenia w zbiorach.

Jasełka swój początek miały w kościele


Nieodłącznym elementem świętowania były tego dnia jasełka, które swój początek miały w kościele. Zaczęły się jednak przeradzać w bardzo radosne przedstawienia, pełne tańców i śpiewów, musiały, jak mówi Elżbieta Osińska-Kassa, wyjść z kościoła i zastąpiły je szopki.


W wieli wsiach mieszkańcy sami te szopki przygotowują, przystrajają i swoje domy, i kościoły.

Obrzucanie owsem lub grochem


Tego dnia w kościołach święciło się owies, by zapewnić sobie urodzaj w kolejnym roku. Obrzucano także siebie nawzajem i księdza ziarnem.


W niektórych regionach Polski wciąż praktykuje się obrzucanie gotowanym grochem, co ma symbolizować ukamienowanie świętego Szczepana.

źródło: IAR
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat