Świat

Islandia zezwoliła na polowania na wieloryby do 2029 r.

Połowy wielorybów na Islandii, źródło:
Połowy wielorybów na Islandii, źródło: World Cetacean Alliance/tt
podpis źródła zdjęcia

Islandia jest jednym z trzech ostatnich krajów na świecie obok Norwegii i Japonii, które zezwalają na połowy wielorybów. Państwo ogłosiło przedłużenie polowań do 2029 roku. Rząd poinformował o tej decyzji w czwartek, zezwalając dwóm statkom wielorybniczym na kontynuowanie działalności.

Decyzja spotkała się z ostrą krytyką organizacji ekologicznych. „Nie uszanowano demokracji, a wyrażenie zgody (na połowy) jest sprzeczne z dobrem klimatu, przyrody i zwierząt” – napisały w oświadczeniu islandzkie organizacje ochrony środowiska

Islandzki rząd wyznaczył roczne limity połowów na 209 płetwali zwyczajnych oraz 217 płetwali karłowatych. Sezon wielorybniczy potrwa od połowy czerwca do września.

W 2023 roku działalność wielorybnicza została czasowo zawieszona na dwa miesiące po śledztwie, które wykazało, że metody połowów powodują ogromne cierpienie zwierząt. Harpuny z ładunkami wybuchowymi, stosowane przez wielorybników, powodowały wielogodzinną agonię wielorybów – takie wnioski przedstawiła publiczna agencja weterynaryjna.

Władze przywróciły zezwolenie na połowy pod warunkiem ograniczenia kontrowersyjnych metod i wprowadzenia nadzoru. Na pokładach statków mają znajdować się inspektorzy, którzy będą dokumentować każdy połów

Sezon 2023 trwał zaledwie trzy tygodnie, w trakcie których złowiono jedynie 24 płetwale zwyczajne, choć dopuszczalny limit wynosił 209 sztuk. Statek Tjaldtanga, zajmujący się połowem płetwali karłowatych.
Decyzja Islandii budzi wiele pytań o przyszłość wielorybnictwa, jego wpływ na środowisko oraz zgodność z zasadami ochrony przyrody. Debata na ten temat z pewnością będzie kontynuowana.
źródło: 
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat