Legia i Jagiellonia po czterech kolejkach fazy zasadniczej Ligi Konferencji UEFA są praktycznie pewne, że wiosną nadal będą uczestniczyć w tych rozgrywkach.
Legia Warszawa po wygranej 3-0 z Omonią Nikozja może się już szykować do 1/8 finału, a białostoczanie są tego bliscy. Takiej sytuacji w polskim futbolu nie było od 2012 roku. Chelsea Londyn i Legia z kompletem 12 punktów otwierają tabelę zbiorczą Ligi Konferencji po czterech z sześciu serii meczów. Jagiellonia jest trzecia z dorobkiem 10 pkt, a tyle samo zgromadziły do tej pory Rapid Wiedeń i Vitoria Guimaraes. To pięć zespołów, które nie zaznały jeszcze smaku porażki.
Według wyliczeń serwisu Football Meets Data, prowadząca drużyna angielska jest jedyną, która na pewno nie tylko awansuje do fazy pucharowej, ale i zagra od razu w 1/8 finału LK. W przypadku Legii, po analizie tysięcy możliwych wyników do końca fazy ligowej, ten procent wynosi 99. W przypadku Jagiellonii pewny jest udział w barażu o 1/8 finału, a szanse na miejsce w ósemce fazy zasadniczej wynoszą 77 proc.
Po raz ostatni dwie polskie drużyny w rozgrywkach UEFA na wiosnę uczestniczyły w sezonie 2011/12. Wtedy fazę grupową Ligi Europy przeszły Legia i Wisła Kraków. W 1/16 finału warszawie ulegli w dwumeczu Sportingowi Lizbona (2:2, 0:1), a Biała Gwiazda nie sprostała Standardowi Liege (0:0, 1:1, decydował gol zdobyty na wyjeździe).