Jeremy Sochan z San Antonio Spurs doznał kontuzji kciuka, a jego zespół przegrał na wyjeździe z Los Angeles Clippers 104:113 w meczu koszykarskiej ligi NBA.
21-letni reprezentant Polski ponownie wyszedł na parkiet w pierwszej piątce. Odpowiadał w defensywie za powstrzymywanie Jamesa Hardena, lidera Clippers. Polak na parkiecie spędził w sumie 12 minut, zanim kontuzja lewego kciuka nie pozwoliła mu na kontynuowanie gry. Spurs po udaniu się do szatni na przerwę ogłosili, że uraz koszykarza wyklucza go z gry do końca meczu. Sochan uzyskał w tym czasie cztery punkty, miał zbiórkę, przechwyt i asystę.
Jeremy Sochan has a left thumb injury and will not return tonight.
— Jeremy Sochan Muse 🇵🇱 (@JSochanMuse) November 5, 2024
He finished with:
- 4 PTS
- 3 REB
- 1 AST
- 1 STL
- 2-3 FG
- 12 MIN
Hope he is okay. pic.twitter.com/4CybJXSFHi
Początek sezonu był do tej pory udany dla Sochana. Średnio zdobywał 17,3 punktu, przy ponad 50-procentowej skuteczności z gry, i miał 8,5 zbiórki. Spurs rozegrali drugi mecz z rzędu bez 75-letniego trenera Gregga Popovicha. Chorego szkoleniowca tymczasowo zastępuje jego asystent Mitch Johnson.
CLIPPERS WIN!!! pic.twitter.com/9Rkx0FdyEJ
— LA Clippers (@LAClippers) November 5, 2024
W związku z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych i planowaną krótką przerwą w rywalizacji minionego wieczora w akcji były wszystkie zespoły, rozegrano 15 spotkań. Miano niepokonanych drużyn zachowały Cleveland Cavaliers (bilans 8-0) i Oklahoma City Thunder (7-0).
