„Zapiski z wygnania” to niezwykle emocjonalny zapis osobistych wspomnień Sabiny Baral, dwudziestoletniej emigrantki z pamiętnego 1968 roku.
Historia Sabiny Baral
Autorka wyjechała wówczas razem z rodzicami z Polski do Izraela, mieszkając po drodze między innymi w obozie przejściowym w Wiedniu. Nagła decyzja o wyjeździe, gwałtowna zmiana życia, a także opis szczegółowych przygotowań do pakowania niewielu dozwolonych przez władze PRL-u niezbędnych rzeczy, daje obraz rzeczywistych wydarzeń jakie miały miejsce w marcu 1968 roku w Polsce.Obywatelstwo zostało Żydom odebrane, wszyscy oni dostali dokument podróży. Pasmo upokorzeń i zranień, których doświadczyli pozostało w ich pamięci na całe życie. Nad wyjeżdzającymi praktyczną władzę przejęli celnicy. Można było zabrać po pięć dolarów na głowę, dozwolone do wywiezienia 1000 książek docierały zwykle do adresata w Izraelu w większości zbutwiałe. Nie można było zabrać zdjęć z zuchów ani z harcerstwa, bo nie wolno było wywozić zdjęć mundurów. A także tych zrobionych przed 1945 rokiem. Jeśli ktoś zachował bezcenne przedwojenne zdjęcia własnej żydowskiej zamordowanej rodziny, oznaczało to że musiał je wywieźć nielegalnie. Sabina rozpaczała bo nie mogła zabrać własnego pamiętnika nastolatki, „(…) kiedy darłam na kawałki ten mój dziewczęcy pamiętnik – płakałam” pisze autorka. Płacze dwa razy, drugi raz – kiedy widzi wujków stojących na stacji Zebrzydowice. Celnicy nie pozwolili rodzinie pożegnać się z nimi i z polskim chłopakiem Sabiny. Jedzie dalej w kozaczkach z wyłamanymi obcasami, bo celnicy urwali je, żeby sprawdzić, jakie skarby wywozi z Polski.
Celników nikt nie kontrolował, wyjeżdżający Żydzi byli ich terenem łowieckim i zwierzyną. „Robili z nami, co chcieli” – pisze autorka.
Spektakl Magdy Umer jest adaptacją książki, której dokonała reżyserka wraz z kreującą główną rolę Krystyną Jandą. Poza narracją literacką w spektaklu widz TVP Polonia zobaczy projekcje video z tamtego czasu, fragmenty kronik, a także cytaty z ważnych przemówień partyjnych oficjeli i… na finał zdjęcia z wydarzeń na Moście Poniatowskiego w Warszawie.
Krystyna Janda wykona także w spektaklu kilka znanych piosenek i wierszy będących w zamierzonej kontrze do tematu powieści- przerażającej w swój bezpośredniej jakby dokumentalno- reporterskiej narracji.
Wiersze Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej „Przebaczenie” i „Jedna łza”, piosenka Wojciecha Młynarskiego „Jak malował pan Chagall”, „Rebeka” Andrzeja Własta, czy wiersz „Jeszcze” Wisławy Szymborskiej to liryczna chwila oddechu dla widza i zarazem piękna, liryczna przenośnia.
Muzyka i piosenki ułatwiają widzowi odbiór gęstego tekstu Sabiny Baral.
Krystyna Janda gra w oszczędny, pozbawiony ekspresji sposób, jest niezwykle skupiona i wyciszona. Chwilami łamie się jej głos. Na scenie towarzyszy jej zespół muzyczny Janusza Bogackiego który gra na żywo. Ten spektakl to obowiązkowa lekcja historii dla nas wszystkich. Premiera w Teatrze Polonia miała miejsce w marcu 2018 roku, do tej pory spektakl zagrano 169 razy. Teraz widownia będzie dużo większa, poszerzy się ona o widzów TVP Polonia na całym świecie.
Zapraszamy na spektakl w niedzielę, 22 września o godz. 22:10 do TVP Polonia.
reżyseria Magda Umer
w roli głównej Krystyna Janda