Kartka z kalendarza

Powstanie Warszawskie dzień po dniu: 11 sierpnia

Niemiecka mina samobieżna Goliat. Hitlerowcy używali takich min podczas II wojny światowej w walkach przeciwko powstańcom warszawskim w 1944 r., fot. PAP/Stanisław Dąbrowiecki
Niemiecka mina samobieżna Goliat. Hitlerowcy używali takich min podczas II wojny światowej w walkach przeciwko powstańcom warszawskim w 1944 r., fot. PAP/Stanisław Dąbrowiecki
podpis źródła zdjęcia

Starówka jest broniona przez Batalion AK „Wigry”. Podczas walk zostaje ciężko ranny ppłk. Jan Mazurkiewicz „Radosław”, jego brat Franciszek ginie. Niemcy wprowadzają nową broń - „Goliaty”. Trwa masakra Ochoty. Powstańcy otrzymują pierwsze Krzyże Virtuti Militari.

Niemcy nacierają na magazyny przy ul. Stawki. Ppłk. Jan Mazurkiewicz „Radosław” jest ciężko ranny w głowę i nogi, ginie jego młodszy brat Franciszek ps. „Niebora”. Powstańcy opuszczają ostatecznie cmentarze na w Woli.

11 sierpnia ok. godz. 8 w rejonie ul. Dzikiej i Okopowej powstańcy „Radosława” jako pierwsi zetknęli się z nową niemiecką bronią. Pojazd oznaczony oficjalnie jako Sd. Kfz. 303 „Goliath” - z napędzanymi silnikiem spalinowym gąsienicowymi nosicielami ładunków wybuchowych sterowanych za pomocą nawiniętego na szpulę elektrycznego kabla.


Każdy z obsługiwanych przez saperów szturmowych „Goliatów” przenosił 365 kg materiału wybuchowego, który mógł zniszczyć kilkupiętrowy budynek. Powstańcy unieszkodliwiają je, niszcząc ogniem karabinowym, granatem lub siekierą kabel sterujący. Niemcy używają tych maszyn m.in. podczas szturmów na gmach PWPW, Politechnikę i inne większe obiekty.


Podczas 56 ataków użyli ok. 90 „Goliatów”, pięć powstańcy zdobyli, 11 unieruchomili, kilkanaście zdetonowali, zanim uderzyły w cel.

1 / 2 zdjęć
  • Gąsienica niemieckiego czołgu-miny „Goliat” który podczas Powstania Warszawskiego 1944 roku zburzył część murów Archikatedry na ścianie Bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście w Warszawie, fot. PAP/Paweł Supernak
Item 1 of 2
Gąsienica niemieckiego czołgu-miny „Goliat”

Niemcy i Rosjanie z RONA mordują mieszkańców kamienicy przy Wawelskiej 60

Na Ochocie powstańcy „Reduty Wawelskiej” ppor. Jerzego Gołęmbiewskiego „Stacha” wycofują się kanałami i przez Kolonię Staszica przechodzą ku Śródmieściu.


Reduta Wawelska miała punkt sanitarny w piwnicach przy ul Wawelskiej 60 z wejściem od ul. Pługa. W punkcie szybko urządzono ambulatorium, a nawet salę operacyjną, na korytarzach rozmieszczono 30 łóżek, przekształcając go w szpital. Materiały opatrunkowe i leki pochodziły z apteki Marcinkowskiego przy ul. Uniwersyteckiej oraz Ubezpieczalni Społecznej przy ul. Wawelskiej. Szpital działał do 11 sierpnia.


Część lżej rannych udało się ewakuować kanałami. Na miejscu pozostało 14 sanitariuszek i 3 lekarki opiekujące się 20 ciężko rannymi. Mimo wywieszenia białej flagi budynki były nadal bombardowane.


O zmroku Niemcy i Rosjanie z RONA mordują kilkudziesięciu mieszkańców kamienicy przy Wawelskiej 60, pozostałych wypędzają na Zieleniak przy Grójeckiej.


Wśród zastrzelonych jest filozof, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, ksiądz dr Jan Salamucha.

Miejsce pamięci Powstania Warszawskiego - tzw. Reduta Wawelska w czworoboku bloków mieszkalnych przy Wawelskiej w Warszawie. Był to jeden z punktów oporu Powstańców, broniących się przed siłami Niemców i kolaborantów z RONA, fot. PAP/Paweł Supernak
Miejsce pamięci Powstania Warszawskiego - tzw. Reduta Wawelska w czworoboku bloków mieszkalnych przy Wawelskiej w Warszawie. Był to jeden z punktów oporu Powstańców, broniących się przed siłami Niemców i kolaborantów z RONA, fot. PAP/Paweł Supernak
Poza nalotami Starówka jest ostrzeliwana z pociągu pancernego. Bronią jej żołnierze Batalionu AK „Wigry”. Powstańcom udaje się odeprzeć także ataki nieprzyjaciela przy Pałacu Blanka przy pl. Teatralnym i przy Banku Polskim na ul. Bielańskiej.
,,

Po wczorajszym nękaniu ogniem artyleryjskim dziś w godzinach 3.30-14.00 koncentryczne natarcie na Stare Miasto i Stawki. Natarcie wsparte ogniem artyleryjskim pociągów pancernych, moździerzy, granatników i dział przeciwpancernych. Olbrzymia i druzgocąca przewaga nieprzyjaciela.


- meldował gen. Komorowski „Bór” Wodzowi Naczelnemu.

Pierwsze Krzyże Virtuti Militari za udział w Powstaniu Warszawskim otrzymują ppłk „Radosław”, kpt. Jan Kajus Andrzejewski „Jan” oraz pośmiertnie kpt. Franciszek Mazurkiewicz.


Krzyżem Walecznych odznaczono 18-letnią łączniczkę Ludmiłę Krajewską „Milę”.


Na Woli poległ harcerz Szarych Szeregów, por. AK Konrad Okolski „Kuba” - uczestnik akcji pod Arsenałem, Celestynowem i Sieczychami. W pobliżu szkoły przy Spokojnej giną sanitariuszki Zofia Laskowska „Magda” i Anna Zakrzewska „Hanka Biała”.

źródło: 
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat