W Paryżu zaczną się dziś XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie z udziałem 10,5 tysięcy sportowców. Ceremonia otwarcia odbędzie się w sercu miasta, na 6-kilometrowym odcinku Sekwany. Wśród widzów obserwujących ją z nabrzeża będzie 85 przywódców państw i rządów.
Paryskie igrzyska to 16 dni rozgrywek sportowych z udziałem najlepszych zawodników z całego świata.
Rozpoczną się o godz. 19:30 ceremonią na Sekwanie, uznaną za bezprecedensową: reprezentacje narodowe defilować będą nie na obiekcie sportowym, a wezmą udział w rzecznej paradzie na odcinku Sekwany między mostami: Austerlitz i Jena. Parada połączona będzie ze spektaklem nawiązującym do dziedzictwa Paryża, z udziałem 3 tysięcy tancerzy i aktorów.

Oczekiwani są liderzy państw Unii Europejskiej, w tym z Polski - prezydent Andrzej Duda.
Spoza Europy będą jednak „wielcy nieobecni”. Nie przyjadą: premier Indii Narendra Modi i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.
Chiny reprezentować będzie wiceprzewodniczący ChRL Han Zheng. Z USA przybędzie Jill Biden - małżonka prezydenta Joe Bidena, który niedawno zrezygnował z ubiegania się o reelekcję.
Przy zaostrzonych środkach bezpieczeństwa przybywa do Paryża prezydent Izraela Icchak Herzog.
Ceremonia otwarcia rozpocznie się od mostu Austerlitz: stąd wyruszy 160 łodzi z reprezentacjami narodowymi - łącznie będzie na nich 6-7 tys. sportowców.
W trakcie spektaklu wystąpią gwiazdy francuskie, m.in. najpopularniejsza w świecie frankofońskim piosenkarka Aya Nakamura. Pojawiają się też w mediach od kilku dni nazwiska dwóch gwiazd światowych: Lady Gagi i Celine Dion. Uroczystość trwać będzie około 4 godzin, a finał nastąpi w ogrodach Trocadero.
O skali widowiska może świadczyć fakt, że wzdłuż nabrzeży zainstalowano trzykrotnie więcej kamer niż podczas igrzysk w Tokio. Ocenia się, że ceremonię obejrzy 1,5 mld telewidzów.