Lifestyle

Czy olej palmowy zabije lasy deszczowe i ich mieszkańców?

image
Ekspansja plantacji palm olejowych w Indonezji i Malezji prowadzi do masowej wycinki lasów tropikalnych, co skutkuje utratą siedlisk dla wielu gatunków, w tym krytycznie zagrożonych orangutanów, fot. Miriam Róża Kwiatek
podpis źródła zdjęcia

Plantacje palm olejowych w Indonezji i Malezji stały się jednym z głównych źródeł oleju roślinnego na świecie. Wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na ten produkt, gwałtownie wzrosła liczba plantacji, co przyniosło poważne konsekwencje dla środowiska i bioróżnorodności regionu. Z każdym rokiem ubywa nie tylko hektarów lasów deszczowych, ale również kolejnych zwierząt, dla których były domem.

Wpływ na środowisko i zwierzęta

Ekspansja plantacji palm olejowych w Indonezji i Malezji przyniosła poważne konsekwencje dla środowiska naturalnego i bioróżnorodności w tych państwach.


Proces ten prowadzi do masowej wycinki lasów tropikalnych, co skutkuje utratą siedlisk dla wielu gatunków, w tym krytycznie zagrożonych orangutanów (wg. informacji z platformy psychologia.umk wynika, że na Sumatrze i Borneo zostało ich ok. 41,5 tys osobników), tygrysów sumatrzańskich (portal koty.pl powołując się na Save Wild Cat Foundations informuje, że zostało 500-600 osobników) oraz nosorożców sumatrzańskich (WWF podaje, że zostało ich mniej niż 80 sztuk).


Wycinka lasów i przekształcanie ich w plantacje palm olejowych przyczynia się również do znaczącego wzrostu emisji dwutlenku węgla, co ma negatywny wpływ na zmiany klimatyczne na całym świecie.

Kto zginie przez palmy?

Utrata siedlisk jest jednym z głównych zagrożeń dla dzikiej fauny w regionie. Populacja orangutanów na Sumatrze zmniejszyła się o ponad 80 procent w ciągu ostatnich 75 lat, głównie z powodu niszczenia ich naturalnych siedlisk spowodowanego rozwojem plantacji palm olejowych.


Sadzenie nowych plantacji palm olejowych wpływa również na fragmentację lasów tropikalnych co uniemożliwia zwierzętom migrację oraz przemieszczanie się w poszukiwaniu pożywienia czy źródeł wody. W najgorszej sytuacji są nosorożce sumatrzańskie, których populacja jest na skraju wyginięcia. Zwierzęta te oświadczają drastycznego spadku liczebności.


Ich populacja liczy obecnie zaledwie około 80-100 osobników, głównie z powodu wycinki lasów na potrzeby plantacji palm olejowych i kłusownictwa. Niszczenie ich siedlisk przyczynia się do izolacji populacji, co utrudnia ich rozmnażanie i przetrwanie.

1 / 6 zdjęć
  • Czy olej palmowy zabije lasy deszczowe i ich mieszkańców?
Item 1 of 6
Czy olej palmowy zabije lasy deszczowe i ich mieszkańców?

Rozwój przemysłu palmowego

Obecnie Indonezja i Malezja odpowiadają za ponad 80 procent oleju palmowego, który stał się niesamowicie „popularnym” środkiem konserwującym. Jest używany nie tylko w przemyśle spożywczym, ale także m.in. kosmetycznym.


Obecnie ok 50 procent produktów na sklepowych półkach zawiera ten konserwant.


Rosnąca wycinka lasów deszczowych i pojawianie się w ich miejsce plantacji wpływa również negatywnie na lokalną społeczność, która w wyniku zanieczyszczeń traci dostęp do czystej wody pitnej. Problemem staje się również dostęp do pożywienia. W wyniku zanieczyszczeń, zmniejsza się liczba ryb w rzekach, a co a tym idzie, również dostęp do pożywienia.


Wzrost zapotrzebowania na olej palmowy jest napędzany przez rozwijające się rynki na całym świecie. Produkt ten stał się popularnym składnikiem wielu produktów spożywczych i kosmetycznych ze względu na jego niską cenę i wszechstronność zastosowań.


Najlepszym sposobem na zmianę jest wybór konsumentów. To my, kupujący, swoimi portfelami możemy wpłynąć na to, czy plantacji będzie pojawiało się coraz więcej, czy kolejne gatunki zwierząt zostaną wpisane na listę zagrożonych wyginięciem oraz ludzie stracą dostęp do czystej wody.

źródło: Miriam Róża Kwiatek na podstawie WWF, Save Wild Cat Foundations, psychologia.umk
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat