Kultura

Wystawa dzieł Władysława Hasiora w Zamku Królewskim w Warszawie

Wystawa pt. „Hasior. Trwałość przeżycia” na Zamku Królewskim w Warszawie. Partnerem wystawy jest Muzeum Tatrzańskie im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem, fot.  PAP/Rafał Guz
Wystawa pt. „Hasior. Trwałość przeżycia” na Zamku Królewskim w Warszawie. Partnerem wystawy jest Muzeum Tatrzańskie im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem, fot. PAP/Rafał Guz
podpis źródła zdjęcia

Niemal 90 prac Władysława Hasiora trafiło na nową wystawę w Zamku Królewskim w Warszawie. Zwiedzający będą mogli obejrzeć wszystkie charakterystyczne dla artysty formy.

Na wystawie znajdują się wybrane z dostępnych dzieł, wypożyczone z muzeów, w tym głównie z Muzeum Tatrzańskiego im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem, oraz ze zbiorów prywatnych. Są to m.in. asamblaże tworzone z pospolitych, czasem już zużytych przedmiotów domowego użytku oraz rzeźby betonowe odlewane w ziemi.


Historycy podkreślają, że w swoich asamblażach Hasior używał fragmentów metalu, szkła, drewna i ziemi, elementów zniszczonych karoserii samochodów, maszyn do szycia, dziecięcych wózków, lalek oraz połamanych sztućców.


Ekspozycji będą towarzyszyły liczne wydarzenie edukacyjne, oprowadzania kuratorskie i wspólne zwiedzanie wystawy. Dla rodzin z dziećmi przewidziano zajęcia twórcze z elementami warsztatu plastycznego „Magiczny kufer Pana Hasiora” oraz wakacyjne zajęcia dla dzieci i młodzieży spędzających kolonie w Warszawie.

W 1974 r. wystawa Władysława Hasiora była pierwszą ekspozycją sztuki w odbudowanym Zamku Królewskim

,,

Pół wieku temu, w listopadzie 1974 r. zwiedzałem tu pierwszą wystawę prac Władysława Hasiora. Mury były surowe, częściowo jeszcze nieotynkowane, a podłoga była betonową wylewką. Był to faktyczny i symboliczny akt otwarcia się Zamku Królewskiego na sztukę - bo Zamek pełnił i pełni rolę kulturotwórczą, wchodzi w przestrzeń publiczną. Dziś nawiązujemy do tego wydarzenia i w przestrzeni Bibliotece Zamkowej otwieramy wystawę «Hasior - trwałość przeżycia»


- powiedział dyrektor Zamku Królewskiego prof. dr hab. Wojciech Fałkowski.

Zwiedzający obejrzą także wyświetlone dwa filmy - w tym także fragmenty telewizyjnego programu „Sam na Sam z Władysławem Hasiorem” zarejestrowany jesienią 1974 r. podczas pierwszej wystawy dzieł artysty na Zamku.

,,

Wokół sztuki Hasiora toczyła wtedy się wielka dyskusja, wzbudzała wielkie kontrowersje. Swoją dynamiką i drapieżnością zwracała na siebie uwagę, prowokowała. Z drugiej strony kontrastowała ona z surowością i pewną prowizorką nieukończonych zamkowych wnętrz Sali Senatorskiej, które nie przybrały jeszcze ostatecznej formy. Twórca odważnie wkroczył tu ze swoimi asamblażami


- wyjaśnił dyrektor Zamku Królewskiego.


Wystawa z jesieni 1974 r. trwała nieco ponad dwa tygodnie.
,,

Byłem wtedy zszokowany, porażony tym kontrastem pomiędzy wyglądem nowo odbudowanych zamkowych wnętrz, a intensywnym przekazem dzieł Hasiora. Miały czytelne przesłanie, a jednocześnie porażały siłą wyrazu skierowaną bezpośrednio ku widzowi, a otoczenie silnie ją potęgowało. O tej wystawie mówiła cała Polska, to było wydarzenie, o którym jeszcze długo dyskutowano. Do dziś funkcjonuje ona w pamięci, tych, którzy 50 lat temu ją widzieli


- podkreślił prof. Fałkowski.

Dyrektor Zamku Królewskiego wyjaśnił, że część eksponatów pokazywanych w 1974 r. będzie udostępniona także na otwartej we czwartek wystawie „Hasior - trwałość przeżycia”.

Hasior mówił, że ludzka fantazja i wyobraźnia to piąty żywioł

,,

Hasior wierzył w siłę ludzkiej wyobraźni. Mówił, że ludzka fantazja i wyobraźnia to piąty żywioł, obok wody, ognia, powietrza i ziemi. Wierzył, że w sztuce liczy się przede wszystkim przeżycie, emocje i jest ono trwalsze od materiałów, z których wykonywał swoje prace


- powiedziała kuratorka wystawy, Katarzyna Rogalska.

Podkreśliła, że długa, mierząca 60 metrów przestrzeń zamkowej biblioteki jest przestrzenią trudną do eksponowania sztuki współczesnej.


Wystawa składa się z dziewięciu części dotyczących wybranego okresu w życiu i twórczości artysty.

,,

Część «Nabieranie kształtów» dotyczy młodych lat i formowania się twórcy. Z kolei «Gdzie są chłopcy z tamtych lat?» to rozliczenie się Hasiora z wojenną i okupacyjną traumą. W części «Nad wodą wielką i czystą» zwiedzający zobaczą słynne «Sztandary». Dla twórcy było to bardzo ważne, żeby każdy widz, który ogląda jego pracę, mógł sobie sam je zinterpretować


- wyjaśniła.
1 / 12 zdjęć
  • Wystawa dzieł Władysława Hasiora w Zamku Królewskim w Warszawie, fot. PAP/Rafał Guz
Item 1 of 12
Wystawa dzieł Władysława Hasiora w Zamku Królewskim w Warszawie

Władysław Hasior urodził się 14 maja 1928 r. w Nowym Sączu

Władysław Hasior trafił do Zakopiańskiej Szkoły Przemysłu Drzewnego, której pion artystyczny od 1948 r. stał się Liceum Technik Plastycznych. W latach 1952-1958 studiował rzeźbę pod kierunkiem Mariana Wnuka w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych.


Jego pracą dyplomową były stacje drogi krzyżowej.

,,

Była to państwowa uczelnia z doktryną socrealizmu i podobno komisja egzaminacyjna miała dosyć duży problem jak ocenić jego dzieło, dlatego została ta praca zaliczona, ale nie wystawiono mu oceny. Hasior otrzymał tytuł magistra sztuki, ale bez stopnia. Dyplomową drogę krzyżową można podziwiać w nowosądeckim kościele


- powiadała Julita Dębowska z Muzeum Tatrzańskiego.
W 1959 r. rzeźbiarz otrzymał stypendium ministra kultury na wyjazd do Paryża do pracowni Ossipa Zadkine'a.
Rzeźba „Organy” Władysława Hasiora wzniesiona w 1966 r. na Przełęczy Snozka, 2017 r., fot. PAP/Grzegorz Momot
Rzeźba „Organy” Władysława Hasiora wzniesiona w 1966 r. na Przełęczy Snozka, 2017 r., fot. PAP/Grzegorz Momot

Hasior był autorem pomnika „Organy” (1966) usytuowanego na przełęczy Snozka przy drodze z Nowego Targu do Nowego Sącza. Pomnik był dedykowany „poległym o utrwalanie władzy ludowej” na Podhalu, jednak Hasior twierdził, że w latach 60. chciał stworzył „grający” pomnik i odcinał się od propagandy PRL. W stalowej konstrukcji znalazły się piszczałki organowe, gongi, flety i dzwonki.

Najeżona kompozycja przywodząca na myśl ogromne organy, które - za sprawą wiatru, a także fletów i gongów ukrytych w rurach imitujących piszczałki - miały wydawać niepokojące dźwięki. Ten element konstrukcji jednak od początku był problematyczny technicznie. Czy organy faktycznie kiedykolwiek zagrały? Trudno powiedzieć - pojawiło się za to mnóstwo historii tłumaczących, dlaczego pomnik milczy
pisała w 2019 r. Paulina Kasprzycka na łamach „Tygodnika Powszechnego”.

Z kolei portal sztukapubliczna.pl mapisał: Monumentalny 13-metrowy obiekt miał nieść dźwięk dla wszystkich tych, których pochłonęła wojna, jednak „żelazne organy” nie zagrały, co stało się przyczynkiem do kpin i złośliwości.


W 1993 r. w liście do władz gminy Czorsztyn Hasior poprosił o przemianowanie swojego dzieła przez zmianę inskrypcji.


Hasior znany był z happeningów, np. spalenia fortepianu na wzgórzu Antałówka w Zakopanem.

„Czarny krajobraz I - Dzieciom Zamojszczyzny” Władysława Hasiora, wystawa sztuki współczesnej w Zamku Królewskim w Warszawie w 1974 r., fot. PAP/Jan Morek
„Czarny krajobraz I - Dzieciom Zamojszczyzny” Władysława Hasiora, wystawa sztuki współczesnej w Zamku Królewskim w Warszawie w 1974 r., fot. PAP/Jan Morek

Historycy sztuki uznają Hasiora za prekursora polskiego pop-artu

Do najbardziej znanych dzieł twórcy prezentowanych w jego galerii należy „Czarny krajobraz I - Dzieciom Zamojszczyzny” - dziecięcy wózek, w którym znajduje się ziemia, krzyże oraz świece, symbolizujący cmentarz dzieci z Zamojszczyzny, które zginęły w latach 1939-45.

Historycy sztuki uznają Hasiora za prekursora polskiego pop-artu, porównywanego z Robertem Rauschenbergiem. Hasior mieszkał i tworzył w swojej galerii (od 1985) w dawnej leżakowni hotelu „Warszawianka” w Zakopanem. Obecnie jest to oddział Muzeum Tatrzańskiego. Jego prace były prezentowane w muzeach i galeriach na całym świecie, m.in. w Centre Georges Pompidou w Paryżu, Konsthall w Soedertaelje, Museum Louisiana w Humlebaek pod Kopenhagą, Instytucie Polskim w Londynie.


Brał udział w np. Biennale Sztuki w Wenecji, Biennale Rzeźby Plenerowej w Montevideo, na którym otrzymał Grand Prix za wielofigurową kompozycję „Golgota” oraz Biennale w Sao Paulo. Władysław Hasior zmarł 14 lipca 1999 roku.


Wystawę „Hasior. Trwałość przeżycia” będzie można zwiedzać na Zamku Królewskim od 14 czerwca do 8 września.

źródło: PAP, IAR
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat