Kartka z kalendarza

43. rocznica zamachu na papieża Jana Pawła II

13 maja 1981 roku podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godzinie 17.19, turecki zamachowiec Mehmet Ali Agca trzykrotnie strzelił do Jana Pawła II, fot. Getty Images/API/Gamma-Rapho
podpis źródła zdjęcia

13 maja 1981 roku doszło do zamachu na papieża Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie o godzinie 17.19 turecki zamachowiec Mehmet Ali Agca trzykrotnie strzelił do Ojca Świętego, który w odkrytym papamobile pozdrawiał pielgrzymów.

W momencie strzału papież pochylał się, by wziąć na ręce małą dziewczynkę. Kule trafiły go w ręce i w brzuch.


Ciężko rannego Jana Pawła II natychmiast przewieziono do kliniki Gemelli i poddano kilkugodzinnej operacji, podczas której lekarze walczyli o jego życie.

Na wiadomość o zamachu większość stacji radiowych i telewizyjnych na świecie przerwała program i informowała o stanie zdrowia papieża. W kościołach i na placach spontanicznie gromadzono się na modlitwie.

Szok, oburzenie, żal - takie były reakcje ludzi, którzy bez względu na poglądy, wyrażali solidarność z papieżem. Do Watykanu napływały depesze od przywódców politycznych i religijnych różnych wyznań.

W kościołach całej Polski rozpoczęły się modlitwy i nocne czuwania w intencji papieża. W Krakowie o godzinie 20 zabrzmiał dzwon Zygmunt. Polacy i Polonia w wielu krajach świata spontanicznie gromadzili się na modlitwie.

W nocy przyszła uspokajająca wiadomość, że Jan Paweł II odzyskał przytomność.

Ciężko chory prymas Stefan Wyszyński w swoim ostatnim publicznym wystąpieniu 14 maja zaapelował, aby wszystkie modlitwy za niego przekazać w intencji Jana Pawła II.

W aucie razem ze stojącym Janem Pawłem II był m.in. jego sekretarz ks. Stanisław Dziwisz, fot. Getty Images/Tommy W. Andersen
W aucie razem ze stojącym Janem Pawłem II był m.in. jego sekretarz ks. Stanisław Dziwisz, fot. Getty Images/Tommy W. Andersen

Dziesięć dni po zamachu lekarze z kliniki Gemelli poinformowali, że życiu papieża nie zagraża niebezpieczeństwo. Po trzech tygodniach Jan Paweł II powrócił do Watykanu, jednak rekonwalescencja trwała o wiele dłużej.

Papież przebaczył zamachowcowi Mehmetowi Ali Agcy, jadąc w karetce do szpitala, zanim stracił przytomność. Publicznie Jan Paweł II potwierdził to w pierwszym publicznym przemówieniu po zamachu.

Zamach na Jana Pawła II, fot. PAP/Ziemienowicz Adam
Zamach na Jana Pawła II, fot. PAP/Ziemienowicz Adam

Swoje ocalenie przypisywał opiece Matki Boskiej Fatimskiej

Jan Paweł II przypisywał swoje ocalenie opiece Matki Boskiej Fatimskiej, strzały padły bowiem w rocznicę objawień fatimskich, 13 maja. Kilka tygodni po zamachu papież ogłosił publicznie, że Matka Boża zmieniła bieg kul wystrzelonych w jego kierunku. Rok później - 13 maja 1982 - udał się do Fatimy z podziękowaniem za uratowanie życia.

Podczas pielgrzymki do Polski 7 czerwca 1997 roku Jan Paweł II konsekrował Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem. W homilii podkreślił, że historia tego kościoła łączy się ściśle z wydarzeniem z 13 maja 1981 roku.

Papież Jan Pawel II i zamachowiec Ali Agca. Spotkanie w więziennej celi, 27 grudnia 1983 r., fot. Getty Images/Bettmann
Papież Jan Pawel II i zamachowiec Ali Agca. Spotkanie w więziennej celi, 27 grudnia 1983 r., fot. Getty Images/Bettmann

Jan Paweł II spotkał się z Ali Agcą - człowiekiem, który chciał go zabić

Trzy tygodnie po zamachu Jan Paweł II powrócił do Watykanu. W pierwszym publicznym przemówieniu powiedział, że przebaczył Ali Agcy.


Spotkanie Jana Pawła II z niedoszłym zabójcą odbyło się 27 grudnia 1983 roku. Trwało 25 minut. Rozmowa odbyła się w cztery oczy. Papież przebaczył Ali Ağcy.


Mehmet Ali Agca został skazany przez włoski sąd na dożywocie w lipcu 1981 roku. Ułaskawiony po 19 latach, trafił do tureckiego więzienia za inne przestępstwa.


Wyszedł na wolność w 2010 roku. Kulisy zamachu na papieża oraz motywy, którymi kierował się Agca, nie zostały do końca wyjaśnione, jedna z wersji mówiła o spisku służb komunistycznych. Śledztwo w tej sprawie prowadził także Instytut Pamięci Narodowej.

Sutanna Jana Pawła II, którą miał na sobie podczas zamachu w 1981 roku, została przekazana 13 maja 2015 r. przez kardynała Stanisława Dziwisza do Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, fot. PAP/Jacek Bednarczyk
Sutanna Jana Pawła II, którą miał na sobie podczas zamachu w 1981 roku, została przekazana 13 maja 2015 r. przez kardynała Stanisława Dziwisza do Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Pocisk, którym zamachowiec ranił Jana Pawła II, został umieszczony jako wotum w koronie Matki Bożej w sanktuarium w Fatimie.


Pas papieskiej sutanny ponad dwadzieścia lat był przechowywany w sejfie. Dopiero 4 czerwca 2004 roku, za zgodą papieża, został umieszczony w ołtarzu jasnogórskim, przy Cudownym Obrazie Matki Bożej.


Ta szczególna pamiątka, z uwagi na ślady krwi, ma charakter relikwii. Papieska sutanna naznaczona krwią po zamachu, również stanowiąca dla wiernych bezcenną relikwię, jest przechowywana w Sanktuarium Świętego Jana Pawła II w Krakowie.

źródło: IAR
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat