Od początku wiedziałem, że to zdjęcie musi się u mnie znaleźć, nie mogłem odpuścić - powiedział mieszkający w Szwecji Ireneusz Dudzik, który na aukcji WOŚP wylicytował fotografię PAP z 1948 r., na której Dunka pomaga przy odgruzowywaniu Warszawy.
,,W tych pracach brała udział nie tylko polska młodzież, ale również wolontariusze z kilku krajów m.in. Danii, Norwegii i Węgier. Na furażerce kobiety widoczna jest duńska flaga. (...) Nie znamy tożsamości kobiety na zdjęciu, wiemy, że wykonano je w lipcu 1948 r. w okolicy ul. Marszałkowskiej między Królewską a Świętokrzyską. Był to szczyt prac przy odgruzowaniu tej części stolicy
- wyjaśniła specjalistka z archiwum PAP-FOTO Magdalena Antoszewska.
Fotografia Dunki odgruzowującej Warszawę z licytacji WOŚP trafi do Szwecji
„Junaczka z Danii” trafi teraz do Szwecji, do Ireneusza Dudzika. Fotografia, którą licytowało 14 osób, osiągnęła kwotę 811 złotych.
Zwycięzca aukcji powiedział w rozmowie, że po raz pierwszy zobaczył zdjęcie, kiedy Agencja poinformowała o aukcji na platformie X.
,,Pomyślałem, że nie mogę tego odpuścić. Od początku wiedziałem, że to zdjęcie musi się u mnie znaleźć, byłem bardzo zdeterminowany
- podkreślił.
,,Pod koniec ktoś zaczął twardo licytować. Byłem wtedy w pracy, bałem się, że będę zajęty innymi sprawami i przez to mogę nie wygrać, ale strategia okazała się dobra
- dodał.

Ireneusz Dudzik: To zdjęcie w prosty sposób można powiązać z Danią i Polską
Nabywca archiwalnej fotografii od prawie dwudziestu lat mieszka w Szwecji. Od kilkunastu - pracuje w Kopenhadze. Interesuje się historią - także wspólną Skandynawii i Polski. Od trzech lat regularnie odwiedza Warszawę, która - jak powiedział - zauroczyła go, gdy zobaczył ją podczas pierwszej od 15 lat wizyty w stolicy.
,,Naprawdę poczułem, że to miejsce zmieniło się przez lata, więc sama Warszawa też zaczęła mnie bardzo interesować. (...) Czuję więc jakiś związek pomiędzy Polską, Danią a Szwecją
- powiedział.
Takich powiązań - jak mówił - szuka m.in. w literaturze, jednak przedmiotów, pamiątek, które w ścisły sposób wiążą Danię czy Szwecję z Polską, „nie ma zbyt wiele”.
,,Dlatego właśnie tak mi zależało, żeby to zdjęcie wylicytować (...) Moje pierwsze oryginalne, które w prosty sposób można powiązać z Danią i Polską
- podkreślił.
Dodał, że udokumentowane wydarzenie wzbogaci jego wiedzę, a zdjęcie „samo w sobie jest genialne, przykuwa uwagę”.
Ireneusz Dudzik historyczną pasją dzieli się z ośmioletnią córką.
,,Staram się, żeby znała język, żeby od małego była uświadomiona historycznie. Pojechaliśmy np. do muzeum w Uppsala, w którym znajduje się duża kolekcja rzeczy wywiezionych z Polski podczas potopu (wojna polsko-szwedzka, tzw. potop szwedzki w latach 1655-1660). W Malmö, gdzie mieszkam, mamy pomnik «Solidarności». Kiedy w filharmonii jest koncert polskiej muzyki czy opera, kiedy przyjeżdża polski dyrygent lub jest wystawa polskiej sztuki, staram się mieć rękę na pulsie, przyjechać, zobaczyć, posłuchać
- powiedział.
Zobacz serwis specjalny TVP Polonia: Polonia wspiera WOŚP