Jesteśmy przerażeni tym, co się dzieje. Jedyna rzecz, której pragniemy to pokój - mówi PAP p. Ewa Rishmawi, Polka od ponad 30 lat mieszkająca w Betlejem. Sytuacja jest bardzo trudna. Brakuje niemal wszystkiego - przyznaje s. Szczepana, która opiekuje się palestyńskimi dziećmi, w tym również sierotami. Mój syn co wieczór pyta mnie, kiedy skończy się wojna. Nie wiem, co mu odpowiedzieć - dodaje Rony Tabash.