W dzień Wszystkich Świętych Maria wraz z synem, jego żoną i wnukami tradycyjnie wybiera się na Powązki. Jej niedawno zmarły mąż spoczywa na cmentarzu wojskowym, obok innych prominentnych działaczy partyjnych. Wszędobylscy chłopcy, którzy babci i rodzicom wciąż zadają kłopotliwe pytania, domagają się jasnej odpowiedzi, czy dziadek był komuchem - skoro mówi się, że tutaj leżą „zwykłe komuchy i czerwone pająki”.