Polityka

Ambasador RP w Kanadzie: Rezygnując ze stanowiska, spiker kanadyjskiego parlamentu przeprosił Polaków, czego się domagaliśmy

Ambasador RP w Kanadzie Witold Dzielski, fot. FB/Witold Dzielski
Ambasador RP w Kanadzie Witold Dzielski, fot. FB/Witold Dzielski
podpis źródła zdjęcia

Po uhonorowaniu przez kanadyjski parlament Ukraińca z dywizji SS Galizien, do dymisji podał się spiker Izby Gmin. „W ostatnim wystąpieniu, połączonym z rezygnacją ze stanowiska, padły przeprosiny wobec Polaków. Polacy i społeczność polska zostali wśród ofiar wskazani” - zaznaczył w rozmowie z PAP ambasador RP w Kanadzie, Witold Dzielski.

Premier Kanady Justin Trudeau idzie w stronę sceny, fot: Gettyimages

Kanada: W przeprosinach po odznaczeniu weterana SS Galizien nie wspomniano o Polsce i Polakach

Polityka

Ambasador przypomniał, że polska misja dyplomatyczna domagała się przeprosin, które na początku nie były w jego odczuciu wystarczające, ponieważ spiker Anthony Rota nie wspomniał tam o Polakach.

,,

O dymisji spikera kanadyjskiego parlamentu zaważyła pragmatyka polityczna. Środowiska kanadyjskiej władzy musiały spowodować działania, które mogą zamknąć ten temat. Decyzja o rezygnacji spikera jest wynikiem burzy medialnej, jaka przetoczyła się przez Ottawę. Anthony Rota przyjął na siebie całą winę. Jego rezygnacja będzie przedstawiana w Kanadzie jako zamknięcie tematu


- powiedział Dzielski.
,,

Z punktu widzenia ambasady - wiedząc o przeprosinach w formie jakiej ja jako ambasador się domagałem, też temat zamykamy, pozytywnie oceniając słowa spikera


- powiedział ambasador Dzielski.
Ambasador przypuszcza jednak, że wzburzeni przedstawiciele wielu środowisk raczej nie zamkną szybko tematu, ponieważ jest on historyczny i wielowymiarowy, natomiast z punktu widzenia stosunków polsko-kanadyjskich należy podkreślić że mamy bardzo dużo wspólnych, ważnych tematów strategicznych.
,,

Jako ambasada zawalczyliśmy o dobre imię Polski, lecz zależy nam na dalszej, niezakłóconej współpracy w tematach priorytetowych


- podkreślił dyplomata.


Co spowodowało, że ochotnik SS Galizien został uhonorowany w kanadyjskim parlamencie?

Zapytany, co spowodowało, że ochotnik SS Galizien został uhonorowany w kanadyjskim parlamencie - niewiedza, niedostateczne działanie odpowiednich służb, które nie sprawdziły przeszłości Jarosława Hunki, czy może jeszcze coś innego, Dzielski powiedział:

,,

Kanadyjski parlament - podobnie jak polski - cieszy się pewną niezależnością w zakresie podejmowania decyzji. Jarosław Hunko pochodzi z okręgu wyborczego spikera Roty. Zapewne się znali. Jestem absolutnie przekonany, że Anthony Rota nie miał wiedzy na temat przeszłości tego człowieka. Wiedział jedynie, że jest to leciwy staruszek, który w II wojnie światowej walczył z Rosjanami. Zakładam, że po swojemu dodał dwa do dwóch; tylko nie wiedział, że biorąc pod uwagę poziom skomplikowania historii w naszym regionie dwa i dwa nie zawsze daje cztery.


Ambasador zauważył, że Rota zapewne nie wiedział też, że jeżeli Ukraina walczy dziś z Rosjanami, to nie jest to ta sama sytuacja, jaka miała miejsce podczas II wojny światowej.

Zapytany o reakcje środowisk polonijnych w Kanadzie, ambasador Dzielski odpowiedział:

,,

Żyjemy w przestrzeni mediów społecznościowych (...). Mój tweet, który rozpoczął sprawę, zanotował prawie 2 mln wejść. (...) Wielu jego komentatorów, to przedstawiciele Polonii kanadyjskiej (...); używali bardzo mocnego języka.


Dyplomata dodał, że swoje oświadczenie wystosował Kongres Polonii Kanadyjskiej. Jest to temat bardzo poważnie traktowany przez środowiska polonijne w Kanadzie, podobnie jak przez Polaków w Polsce i na całym świecie. Dzielski podkreślił, że wydarzenie stało się globalne i jest wykorzystywane przez rosyjskich trolli.
,,

Starając się zamknąć sprawę, nie powinniśmy tracić z oczu rzeczy ważnych i strategicznych. (...) Powinniśmy też całe wydarzenie potraktować jako lekcję. Kanada i Kanadyjczycy dawno nie nauczyli się tyle o tragicznej historii Polski, co teraz. Media, politycy, zwykli Kanadyjczycy , którzy cały czas piszą do nas z przeprosinami dostali lekcję historii, której bez tego skandalu by nie było. I to jest jego plus


- zakończył polski ambasador w Kanadzie.


Przywódcy Kanady i Ukrainy uhonorowali w parlamencie w Ottawie członka dywizji SS Galizien

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Kanady Justin Trudeau podczas owacji dla Jarosława Hunki, fot. PAP/PA/Patrick Doyle

Ambasador RP w Kanadzie: W parlamencie uhonorowano członka SS Galizien; oczekuję przeprosin

Polityka

W piątek podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w parlamencie w Ottawie spiker Anthony Rota zwrócił się do siedzącego na galerii dla gości 98-letniego Jarosława Hunki i przedstawił go jako „ukraińsko-kanadyjskiego weterana II wojny światowej, który walczył o ukraińską niepodległość z Rosjanami (Armią Czerwoną)”.


Spiker nazwał go „ukraińskim bohaterem, kanadyjskim bohaterem, któremu dziękujemy za jego służbę”. Zebrani nagrodzili weterana owacją na stojąco. Oprócz prezydenta Zełenskiego na sali obecny by m.in. premier Justin Trudeau.


W czasie II wojny światowej Hunko był członkiem składającej się z ukraińskich ochotników i walczącej u boku Niemiec 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS, znanej również jako dywizja SS Galizien. Jak przypomniał ambasador Dzielski, jednostka ta była odpowiedzialna za zamordowanie tysięcy Polaków i Żydów.


Na słowa Roty oburzeniem zareagowały m.in. kanadyjskie środowiska żydowskie. Po tej krytyce Rota przeprosił za uhonorowanie Hunki i podkreślił, że ponosi pełną odpowiedzialność za to działanie, które nie było konsultowane z innymi politykami i delegacją ukraińską. Przeprosiny powtórzył w poniedziałek, przemawiając przed parlamentem.

,,

Obecność Hunki w parlamencie i jego uhonorowanie było „głęboko zawstydzające” i „nieakceptowalne”


- powiedział w poniedziałek premier Trudeau.
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat