Polska

W Warszawie otwarto wystawę „Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów”

Otwarcie wystawy plenerowej "Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów", fot:
Otwarcie wystawy plenerowej "Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów", fot: PAP/Albert Zawada
podpis źródła zdjęcia

Przed Pałacem Prezydenckim odbyło się dziś uroczyste otwarcie plenerowej wystawy „Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów”. Ekspozycję, która składa się również z wcześniej nie publikowanych fotografii oglądać można do 7 września.

Odruch człowieczeństwa Ulmów chroniących ofiary Holokaustu, został brutalnie ukarany śmiercią samej rodziny oraz tych, których przyjęli - Goldmanów, Didnerów, Grünfeldów

Zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma podczas otwarcia wystawy powiedział, że „w normalnych czasach za bohaterów uznajemy ludzi, którzy dokonują rzeczy nadzwyczajnych, w czasach totalitarnego zniewolenia ludzie są zastraszani, a za zwyczajne zachowania grożą im drakońskie kary”.

,,

W czasach niemieckiej okupacji funkcjonariusze policji i władzy grozili śmiercią za to, co w normalnym wolnym kraju, w Polsce było normalnością - przyjmowanie kogoś pod własny dach, gościnność. Zwyczajne ludzkie odruchy były traktowane jak przestępstwa. Człowieczeństwo stało się aktem odwagi, bohaterstwa (…) My pamiętamy o sprawcy bezpośrednim o Eilercie Diekenie i jego pomocnikach. Pamiętamy też, że za tym stała machina terroru całego niemieckiego państwa. Gdyby Polska była wolna, żaden pojedynczy niemiecki zbrodniarz nie mógłby bezkarnie mordować ludzi. Polskie władze stały na straży bezpieczeństwa swoich obywateli, dlatego to państwo trzeba było zniszczyć, aby funkcjonariusze Rzeszy mogli wykonywać zbrodnie na bezbronnych ludziach


- mówił Szpytma.

To opowieść o Polakach i najwyższej cenie jaką płacili za pomoc Żydom

Szefowa Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Grażyna Ignaczak-Bandych powiedziała, że ekspozycja „to w bardzo skondensowanej formie, opowieść nie tylko o rodzinie Ulmów, ale także o Polakach, o tamtych czasach, o tym, że Polacy pomagali i płacili za to najwyższą cenę”.

Minister zachęcała, by poznawać ich historię,
,,

tak abyśmy 10 września w dniu beatyfikacji wszyscy byli przygotowani do tego, aby lepiej rozumieć fenomen tej rodziny.


Przypomniała, że „Józef Ulma był wynalazcą, nowatorem, mimo że skończył tylko cztery klasy”.
,,

Posiadał elektrownię, którą zasilał swój dom - i dlatego nasza wystawa też jest nowoczesna, ponieważ jest fotowoltaiczna, w nocy będzie oświetlana energią słoneczną


- dodała.
1 / 9 zdjęć
  • Otwarcie wystawy plenerowej "Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów", fot: PAP/Albert Zawada
Item 1 of 9
Otwarcie wystawy plenerowej "Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów"

Czytaj też: Beatyfikacja rodziny Ulmów odbędzie się 10 września w Markowej.

Wystawa „Śmierć za człowieczeństwo. Rodzina Ulmów” przygotowana została przez IPN Oddział w Rzeszowie

Jak podaje IPN, ekspozycja „przedstawia losy, wydawałoby się zwykłej polskiej rodziny, a przecież jednocześnie wyjątkowej. Rodziny, której linia życia została poddana trybom okrutnej wojny i okupacji. Józef i Wiktoria Ulmowie nie poddali się biernie biegowi historii. Stali się jej aktywnymi uczestnikami, dostrzegając innych ludzi, którym należało udzielić pomocy. Stanęli po stornie dobra i sami dzielili się tym dobrem z innymi. Narodowość, wyznanie, różnice kulturowe, w obliczu terroru niemieckiej okupacji, stały się nieistotne, wagi nabrało człowieczeństwo. Pragnąc ochronić życie, sami je stracili. Nie sposób wobec takiej postawy przejść obojętnie. Ekspozycja ma być pomocna w poznaniu historii rodziny Ulmów, oraz ich heroicznej postawy miłości”.

Autorami wystawy są:
dr Mateusz Szpytma (wiceprezes IPN)
dr Wojciech Hanus (z IPN Rzeszów)
dr Maciej Korkuć (z IPN Kraków).

Autorką projektu graficznego jest Katarzyna Hudzicka-Chochorowska (z IPN Rzeszów).

Beatyfikacja rodziny Ulmów odbędzie się 10 września w Markowej.

źródło: 
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat