Ukraińscy naukowcy są przekonani, że za masową śmierć delfinów odpowiadają działania wojenne ze strony Rosji. Początek tego tragicznego zjawiska miał miejsce w marcu 2022 roku, gdy badacz Ivan Rusev znalazł trzy martwe delfiny na plaży Parku Narodowego, jednak do tej pory zawsze można było dostrzec wyraźne ślady tego, co spowodowało ich śmierć - czy to sieci rybackie, czy strzały z nielegalnych połowów.
Rosyjska wojna a śmierć delfinów
Znalezione na plaży delfiny nie miały zewnętrznych obrażeń. Wraz z intensyfikacją rosyjskich działań wojennych na Ukrainie, na plażach w okolicy Parku Narodowego, gdzie pracuje Ivan Rusev, liczba martwych delfinów zaczęła znacząco wzrastać.,,Na następnej plaży, którą obejrzałem, znalazłem 37 zwłok. Byłem w szoku
- opowiada ukraiński badacz.

Ivan Rusev twierdzi, że liczba zmarłych delfinów i morświnów w Morzu Czarnym po wybuchu wojny wynosi około 50 000 osobników. Ponieważ delfiny zajmują szczytowe miejsce w łańcuchu pokarmowym oceanu, masowa śmierć ma konsekwencje dla całego ekosystemu oceanicznego, wyjaśnia badacz
,,Działania wojenne, włączając w to miny, rakiety, helikoptery i okręty wojenne, wytwarzają tak duży hałas, że zakłóca życie pod wodą. Zwierzęta często tracą zdolność do zdobywania pożywienia i umierają z głodu
- mówi Ivan Rusev.

Pełne zbadanie przyczyn i skali masowej śmierci delfinów może zająć miesiące, a nawet lata, ponieważ duże obszary linii brzegowej są niedostępne dla naukowców właśnie ze względu na wojnę.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraina największym zaminowanym obszarem na świecie.