Nowe korony na skronie Jezusa i Maryi na łaskami słynącym wizerunku Matki Bożej Kodeńskiej, założył 15 sierpnia Legat Papieski, kard. Stanisław Dziwisz.
Matka Jedności
Znamienici kaznodzieje mówili wiele o Matce Bożej Kodeńskiej jako Matce Jedności, gdyż od ponad trzech wieków gromadzi ona Polaków, Litwinów i Rusinów-Ukraińców, katolików rzymskich, grekokatolików oraz prawosławnych.
Kardynał Dziwisz, zaraz po przybyciu do Kodnia w niedzielę 13 sierpnia, zaznaczył, że „skoro Matka Boża już w ciągu historii pokazała, że jest Matką Jedności, to dziś w sposób szczególny modlimy się, aby ta jedność i pokój zaistniały nie tylko tutaj, ale także w naszej Ojczyźnie, na Ukrainie, Białorusi, Europie i na całym świecie”.
Dodał, że „Ona tutaj patronuje, w tej części Polski i jednoczy wszystkie narody wokół tego Sanktuarium”. Przywołał w ten sposób słynną homilię kard. Karola Wojtyły, który przybywszy tu w 1977 r. mówił o Matce Bożej Kodeńskiej jako o Matce Jedności.
O tym, że „Maryja burzy mury niezgody i buduje jedność” - mówił witając Papieskiego Legata bp Kazimierz Gurda, ordynariusz diecezji siedleckiej, na terenie której znajduje się kodeńskie sanktuarium.
Podkreślił, że:
,,doświadczali tego mieszkańcy Podlasia różnych narodowości. [...] A Ona, Matka Jedności, buduje naszą jedność ze Swoim Synem, a przez Niego z Ojcem Niebieskim. Ona łączy wszystkich między sobą, aby żyli w przyjaźni i wzajemnym szacunku. Ta jedność potrzebna jest nam dzisiaj w naszych rodzinach, parafiach, społecznościach, Ojczyźnie i między narodami.
Obchody 300-lat koronacji obrazu Królowej Podlasia - Matki Jedności
Msza św. pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza, celebrowana w poniedziałek, oficjalnie zainaugurowała obchody 300-lat koronacji obrazu Królowej Podlasia - Matki Jedności.
Eucharystię koncelebrowali: bp Marian Rojek (biskup zamojsko-lubaczowski), bp Tadeusz Pikus (biskup senior diecezji drohiczyńskiej), bp Radosław Zmitrowicz OMI (biskup pomocniczy diecezji kamienieckiej) oraz bp Kazimierz Gurda (biskup siedlecki), który wygłosił homilię.
Z kolei w trakcie popołudniowych nieszporów maryjnych, prymas Polski Wojciech Polak wyjaśniał, że Matka Boża Kodeńska szczególny sposób oznacza „Tę jedność w Kościele Chrystusowym, jedność Ludu Bożego. (...) I tej jedności nas uczy. Łączy nas Maryja!”.
Przypominał, że „łączy nasz wszystkich tajemnica powołania, zbawienia i przeznaczenia do chwały. Wskazał też na Maryję jako Tę, która słucha, rozważa i zestawia to, co słyszy z własnym życiem, dając Bogu odpowiedź w pełnej wolności. Bo takiej właśnie odpowiedzi Bóg od człowieka oczekuje”.
Tego samego wieczoru, w poniedziałek wieczorem, podczas wieczornej Eucharystii abp Mieczysław Mokrzycki ze Lwowa, modlił się, by „to dziękczynienie w rocznicę koronacji było nie tylko znakiem wdzięczności, ale znakiem naszego uczciwego, chrześcijańskiego życia”.
Eucharystię koncelebrowali: abp Wojciech Polak (arcybiskup gnieźnieński), bp Kazimierz Gurda (biskup siedlecki), bp Antoni Pacyfik Dydycz (biskup senior diecezji drohiczyńskiej), bp Radosław Zmitrowicz OMI (biskup pomocniczy diecezji kamienieckiej) oraz bp Grzegorz Suchodolski (biskup pomocniczy diecezji siedleckiej).
W Eucharystii udział wzięli licznie przybyli pielgrzymi wraz z duszpasterzami. Oprawę muzyczną zapewnił chór chłopięcy „Poznańskie Słowiki”. Arcybiskup Mokrzycki podkreślił, że to jaką łaskę otrzymamy od Matki i Syna zależy od naszej wiary. - Pamiętamy przecież, że Jezus wielekroć powtarzał do proszących Go - „Niech ci się stanie według twojej wiary”.
Rekoronacja łaskami słynącego Obrazu
Kulminacją uroczystości 300-lecia koronacji Matki Bożej Kodeńskiej było nałożenie nowych koron na skronie Jezusa i Maryi, przez papieskiego legata, kard. Stanisława Dziwisza, w trakcie uroczystej Mszy św. na błoniach w Kodniu, 15 sierpnia w południe.
W wygłoszonej homilii kardynał zaznaczył, że dzisiejsze święto Wniebowzięcia powinno przypominać wiernym, że przeznaczeniem człowieka nie jest śmierć i grób, ale życie na wieki w Bożym królestwie.
Zaakcentował, że wizerunek Matki Bożej Kodeńskiej wpisuje się w dzieje chrześcijańskiej i Maryjnej pobożności. Następnie przybliżył historię przybycia obrazu do Kodnia w 1631 roku, kiedy to właściciel Kodnia - Mikołaj Sapieha zwany Pobożnym, wywiózł potajemnie obraz z Rzymu, bez wiedzy i zgody papieża.
Czytaj też: Matka Boża Kodeńska – historia skradzionego obrazu
Metropolita krakowski zauważył, że Maryja przedstawiona na obrazie ubrana jest w królewskie szaty, trzyma w lewej ręce małego Jezusa, a w prawej berło. W jego opinii taka ikonografia zapowiadała ozdobienie obrazu królewskimi koronami, co miało miejsce dokładnie 300 lat temu, 15 sierpnia 1723 roku.
,,W tym dniu na skroń Maryi i Jej Boskiego Syna nałożono złote korony. Była to jedna z pierwszych koronacji obrazu Matki Chrystusa na naszych ziemiach. Dziś, dla upamiętnienia tej rocznicy, nałożymy na kodeńskim obrazie Maryi i Jej Syna nowe, jubileuszowe korony, pobłogosławione przez Papieża Franciszka
- zapowiedział kard. Dziwisz.
Duchowny zauważył, że w dzieje obrazu wpisany jest krzyż, ponieważ w czasie zaborów i prześladowań wiary katolickiej, obraz musiał być wywieziony z Kodnia. Na swoje miejsce wrócił dopiero po pięćdziesięciu dwóch latach, 4 września 1927 roku, już w wolnej Polsce.
,,Za kilka lat obchodzić będziemy setną rocznicę powrotu do Kodnia Królowej i Matki Podlasia
- przypomniał wiernym.
Metropolita krakowski nadmienił również, że 4 września 1977 roku w pięćdziesiątą rocznicę powrotu obrazu, słowo Boże głosił w Kodniu metropolita krakowski kardynał Karol Wojtyła. Przyszły Papież zwrócił wówczas uwagę na szczególny rys Matki Chrystusa, która łączy przedstawicieli różnych Kościołów.
,,Tak patrzył na obraz Matki Bożej Kodeńskiej, tak odczytywał Jej posłannictwo kardynał Karol Wojtyła - św. Jan Paweł II, słusznie obdarzając Madonnę Kodeńską tytułem Matki Jedności Ludu Bożego. Oto Jej misja także w naszym dzisiejszym niespokojnym, podzielonym, skłóconym świecie
- podkreślił kapłan.
Legat Papieski nawiązując do sytuacji w dzisiejszym świecie i na wschodzie Europy, zaapelował do wiernych, by nie ustawali w modlitwie o pokój na świecie.
,,Widzimy, do jakiej tragedii doprowadziła bałwochwalcza ideologia tak zwanego «ruskiego świata», odbierająca naszym braciom i siostrom na Ukrainie ziemię, prawo do życia, do własnego języka i kultury, siejąca śmierć i zniszczenie, budząca lęk przed jeszcze większym kataklizmem
- zaakcentował.
W opinii metropolity krakowskiego należy położyć kres nienawiści, przemocy i bratobójczej wojnie. Duchowny wezwał do opamiętania i szukania dróg sprawiedliwego pokoju i pojednania.
,,Niech Matka Boża Kodeńska będzie nam przewodniczką drogi w dążeniu do zażegnania wojny, do pojednania i do pokoju
- wezwał kard. Stanisław Dziwisz.
,,Ona zawsze prowadzi nas do swego Syna i mówi nam - podobnie jak do sług w Kanie Galilejskiej - «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie» (J 2, 5). Trzeba na Nim, na Jezusie Chrystusie - jak na skale - budować nasze życie osobiste, rodzinne i społeczne. Trzeba tak, jak Ona, zawierzyć Bogu, postawić Go w centrum naszej egzystencji i wszystkich naszych spraw
- stwierdził.

Nowe korony mają związek z Ziemią Świętą
Po homilii cudowny obraz został wyjęty z ram i przeniesiony przed ołtarz, gdzie Legat Papieski, wypowiadając słowa błogosławieństwa, założył nowe jubileuszowe korony na skronie Matki Bożej i Pana Jezusa.
Nowe korony mają związek z Ziemią Świętą. W koronie Maryi jest kamień z Groty Bożego Narodzenia w Betlejem, a w koronie Pana Jezusa kamień z Golgoty w Jerozolimie.
Uroczystości 300-lecia koronacji Matki Bożej Kodeńskiej Królowej Podlasia - Matki Jedności zakończyły nieszpory.
W historii Polski koronacja Matki Bożej Kodeńskiej w 1723 r. była trzecim takim wydarzeniem, była to trzecia taka koronacja po Jasnej Górze w 1717 r. i Matce Bożej z Trok..