Zakończył się 4. etap Tour de Pologne. Pierwszy na mecie w Opolu zjawił się Holender Olav Kooij. Po raz pierwszy w historii wyścigu kolarze walczyli o zwycięstwo na premii specjalnej o nazwie „30 LAT TVP POLONIA”.
Holender Olav Kooij z ekipy Jumbo-Visma wygrał czwarty etap wyścigu kolarskiego Tour de Pologne, ze Strzelina do Opola. Liderem pozostał Słoweniec Matej Mohoric (Bahrain-Victorious).
Po finiszu z peletonu Kooij wyprzedził swojego rodaka Marijna van den Berga (EF Education-EasyPost) oraz Włocha Matteo Moschettiego (Q36.5). Najlepszy z Polaków, Stanisław Aniołkowski (Human Powered Health) zajął 12. miejsce.
W klasyfikacji generalnej Mohoric ma przewagę 10 sekund nad dwoma zawodnikami UAE Team Emirates - Portugalczykiem Joao Almeidą i Rafałem Majką, którzy zamienili się miejscami w wyniku sumy lokat na poszczególnych etapach. Czwartą pozycję, ze stratą 12 sekund, zajmuje Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers).
Etap zapowiadał się jako sprinterski, ale... W tegorocznym Tour de Pologne pogoda nie rozpieszcza zawodników. Słońce świeciło tylko przez chwilę podczas pierwszego etapu w Poznaniu. We wtorek na starcie w Strzelinie znów było pochmurnie i zanosiło się na deszcz.
,,Może to być jeden z najcięższych etapów. Wieje bardzo mocny wiatr, drogi są wąskie, więc można spróbować atakować na rantach. Peleton może się porwać
- mówił Kwiatkowski, trzeci na metach etapów w Karpaczu i Dusznikach-Zdroju.
Po raz pierwszy w historii wyścigu kolarze walczyli o zwycięstwo na premii specjalnej „30 LAT TVP POLONIA”
Norbert Banaszek, w miejscowości Moszna na 42, 5 km przed metą, zgarnął premię specjalną z okazji 30 lat TVP Polonia.
Nazwa premii nawiązuje do tegorocznego jubileuszu stacji, czyli „30 lat TVP Polonia”.
Zwycięzca premii został uhonorowany statuetką wręczoną przez dyrektora TVP Polonia Jakuba Dybka.

Lotne premie Tour de Pologne padły łupem zawodników, którzy zdecydowali się na ucieczkę
Zaraz po starcie odjechali od peletonu liderzy dwóch klasyfikacji: górskiej - Włoch Jacopo Mosca (Lidl-Trek) i aktywnych - Patryk Stosz, a ponadto jego kolega z reprezentacji Polski Norbert Banaszek, Austriak Sebastian Schoenberger (Human Powered Health) oraz reprezentant Kazachstanu i ekipy Astana Jewgienij Gidicz.
W Sobótce mieli już ponad trzy minuty przewagi nad peletonem. Wszystkie lotne premie wygrał bez walki Stosz, który praktycznie zapewnił sobie drugie z rzędu zwycięstwo w klasyfikacji aktywnych TdP (brakuje mu tylko jednego punktu, by przypieczętować sukces).
Weź udział w konkursie TVP Polonia i wygraj wyjątkowe nagrody! Wystarczy pobrać aplikację TVP Polonia i przesyłać za jej pośrednictwem zdjęcia zrobione na trasie jubileuszowego 80. Tour de Pologne.
Mosca z kolei był pierwszy na jedynej górskiej premii w Strzegomianach (37 km). Włoch zadowolił się tym i odpadł z ucieczki. Wiatr ucichł, ostatni z uciekających, pochodzący z Opolszczyzny Stosz został doścignięty 25 km przed metą i poszczególne ekipy zaczęły przygotowywać się do finiszu, wyprowadzając swoich sprinterów na czoło peletonu.
Jednak ci, którzy zostali nieco z tyłu pół kilometra przed metą, gdzie znajdował się zakręt pod kątem 90 stopni, nie mieli już szans. Tak właśnie stało się ze zwycięzcą z Poznania, Belgiem Timem Merlierem (Soudal-Quick Step).
Świetną pozycję miał natomiast Kooij i nie zmarnował okazji, odnosząc drugie etapowe zwycięstwo w TdP. Przed rokiem był najszybszy w Lublinie.
W środę odbędzie się etap z Pszczyny do Bielska-Białej, gdzie w 2018 roku zwyciężył Michał Kwiatkowski.