Świat

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii – liczba ofiar wzrosła do niemal 2 tys.

Działania ratownicze i poszukiwawcze w zawalonym 14-piętrowym budynku po trzęsieniu ziemi, fot: Gettyimages
Działania ratownicze i poszukiwawcze w zawalonym 14-piętrowym budynku po trzęsieniu ziemi, fot: Gettyimages
podpis źródła zdjęcia

Co najmniej 1904 osoby zginęły w trzęsieniu ziemi w południowo-wschodniej Turcji i północno-zachodniej Syrii. W obu krajach rannych jest co najmniej 7 tysięcy osób. Trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa, pomoc zaoferowano kilkadziesiąt krajów, w tym Polska.

Trzęsienie ziemi wstrząsnęło południową prowincją Kahramanmaras w Turcji, fot: Gettyimages

Setki ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii

Świat

W Turcji nie żyje co najmniej 1121 osób, o czym poinformowała rządowa agencja do spraw sytuacji nadzwyczajnych i klęsk żywiołowych AFAD, jest też ponad 5 tysięcy rannych i odnotowano blisko trzy tysiące zniszczonych budynków. W Syrii są 783 ofiary śmiertelne - w części Syrii kontrolowanej przez rząd w Damaszku nie żyją co najmniej 403 osoby, a 1284 są ranne, z kolei na obszarach zdominowanych przez rebeliantów zginęło co najmniej 380 osób, a co najmniej tysiąc zostało rannych.

Turecka agencja do spraw sytuacji nadzwyczajnych ogłosiła 4. stopień alarmu, co oznacza między innymi apel o pomoc międzynarodową.

Mehmet Emin Ataoglu uratowany pod gruzami 6-piętrowego budynku po trzęsieniu ziemi w Tyrcji, fot: Gettyimages
Mehmet Emin Ataoglu uratowany pod gruzami 6-piętrowego budynku po trzęsieniu ziemi w Tyrcji, fot: Gettyimages

Wstrząsy zniszczyły wiele budynków, trwa akcja poszukiwawczo-ratunkowa. Pomoc w niej zaoferowało 45 krajów, w tym Polska.

Jeszcze dzisiaj do dotkniętej kataklizmem Turcji wyruszy z Warszawy grupa poszukiwawczo-ratownicza HUSAR Poland. Dowódcą grupy jest brygadier Grzegorz Borowiec, który wcześniej dowodził też m.in. modułem GFFFV Poland gaszącym pożary lasów we Francji. Przez kolejne dni polscy ratownicy w Turcji będą poszukiwać ludzi uwięzionych pod gruzami.


,,

Misja polskich strażaków po trzęsieniu ziemi w Turcji będzie jedną z najtrudniejszych akcji. Potrwa około siedmiu dni, to maksimum w przypadku działań poszukiwawczo-ratowniczych


- powiedział dowódca grupy ratowniczej HUSAR Poland brygadier Grzegorz Borowiec.
Zdaniem dowódcy będzie to bardzo wymagająca i jedna z najtrudniejszych akcji strażaków.
,,

Przeżywalność osób poszkodowanych, uwięzionych pod gruzami w takiej temperaturze będzie znacznie niższa niż w przypadku, gdybyśmy mieli do czynienia z takim samym trzęsieniem ziemi w dużo cieplejszych warunkach


- wyjaśnił bryg. Borowiec.
źródło: PAP, IAR
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat