Pewnej soboty do Warszawy z podstołecznej wsi przybywają Ewa, Pucia i Mała – trzy panny marzące o poznaniu statecznego mężczyzny, przyszłego męża. Są nieładne i bezbarwne, tandetnie ubrane, ale im wydaje się, że są niezwykle atrakcyjne. W kawiarni dają się poderwać dwóm panom z miasta, przedstawiającym się jako „inżynier” i „magister”.