Nikt nie zasługuje na to, by być ofiarą dyskryminacji i nienawiści - powiedział popularny aktor i były gubernator stanu Kalifornia Arnold Schwarzenegger, który w środę po południu odwiedził oświęcimskie Centrum Żydowskie, gdzie spotkał się z byłą więźniarką Lidią Maksymowicz. Wcześniej zwiedził były niemiecki nazistowski obóz zagłady Auschwitz-Birkenau, a w trakcie wizyty w Miejscu Pamięci Arnold Schwarzenegger oddał hołd ofiarom obozu i zapalił znicz przed Ścianą Straceń.
Dla Schwarzeneggera to bardzo osobista wizyta
,,Upłynęło tylko jedno pokolenie i popatrzcie: jesteśmy razem. Jesteśmy niemal w tym samym wieku. (...) Obaj wspólnie walczymy z nienawiścią, uprzedzeniami i dyskryminacją. Jesteśmy w to bardzo zaangażowani
- powiedział.
Lidia Maksymowicz była ofiarą pseudomedycznych eksperymentów Josefa Mengele
,,Chciałem podziękować za spotkanie pani Lidii Maksymowicz, ocalonej z obozu Auschwitz, która trafiła do niego jako trzyletnie dziecko i przeszła straszliwe cierpienie podczas pseudomedycznych eksperymentów dr. Mengele. To musiało być dla niej niezwykle trudne być tu i jeszcze raz przypomnieć sobie te straszne rzeczy
- powiedział.
,,To, że pani Lidia była tu dziś, jest dowodem, że mamy misję: pamiętać, by w przyszłości takie rzeczy się nie działy. Jestem bardzo zaangażowany w walkę z nienawiścią, uprzedzeniami, dyskryminacją, nierównością. Różne grupy, nie tylko Żydzi, muszą w to być zaangażowane, żeby takie rzeczy się nie działy. (...) Nikt nie zasługuje na to, by być ofiarą dyskryminacji i nienawiści. (...) Nienawiść należy eksterminować
- mówił.
Arnold Schwarzenegger w Oświęcimiu: Jeszcze tu wrócę
,,Arnold przyjął moje zaproszenie, aby odwiedzić były obóz Auschwitz-Birkenau oraz nasze Centrum i zobaczyć, jak wspólnie walczymy o świat wolny od nienawiści. Ten dzień jest szczególny. Arnold i ja jesteśmy żywym dowodem na to, że w ciągu jednego pokolenia można pozbyć się nienawiści
- podkreślił.