Aktor to wędrowca. Powinien zmieniać sceny, pokazywać się nam z wielu stron. Ciągle nas zaskakiwać, być w nieustanym procesie twórczym. A potem bronić na scenie wizji swego bohatera. Widz także może ruszyć się z kąta swej bezpiecznej kanapy. Teatralne podróże kształcą bowiem i aktora i widza.