W czwartek biało-czerwoni zdobyli kolejne dwa medale lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Monachium. Mistrz olimpijski Wojciech Nowicki wygrał konkurs rzutu młotem, natomiast Adrianna Sułek wywalczyła srebro w siedmioboju.
,,Podszedłem do tych zawodów jak do treningu. Może to był klucz do sukcesu, bo w mistrzostwach świata chciałem się bardzo dobrze zaprezentować i nie wyszło tak, jak powinno. Dziś fajnie czułem sprzęt. Dobrze kręciło mi się na nogach, ale nie spodziewałem się tego, że rzucę 82 metry. To dla mnie duże zaskoczenie
- przyznał złoty medalista.
,,Deklarowałem, że mogę pobić tutaj rekord Polski i zdobyć 6800 pkt. Niestety, naderwałam mięsień dwugłowy i wiedziałam, że w konkurencjach biegowych może być spory problem. W biegu przez płotki i na 200 m te problemy było widać, ale w biegu na 800 m wiedziałam, że nawet jak będę ciągnąć za sobą nogę, to i tak zdobędę srebro
- oświadczyła Sułek.
