Wojna na Ukrainie

Atak na port w Odessie pokazał prawdziwe oblicze Rosji

Uszkodzone budynki po rosyjskim ataku rakietowym w wiosce w regionie Odessy, fot.: Gettyimages
podpis źródła zdjęcia

Atak rakietowy na port w Odessie, przeprowadzony przez rosyjskie wojsko niecałą dobę po podpisaniu umowy o odblokowaniu eksportu ukraińskiego zboża, obnażył prawdziwe oblicze Moskwy i pokazał, że nie można jej wierzyć - ocenia w poniedziałek stacja CNN.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres określił porozumienia, podpisane w piątek w Stambule osobno przez Ukrainę i Rosję z ONZ i Turcją, jako „promyk nadziei”, zwiastujący złagodzenie światowego kryzysu żywnościowego i spowolnienie wzrostu cen produktów spożywczych.

CNN ocenia, że wielomiesięczne starania Guterresa o podpisanie umowy, w ramach których odwiedził zarówno Moskwę, jak i Kijów, ostatecznie rzuciły światło na granice, w jakich można ufać Rosji.

W umowie nie napisano wprost o „zawieszeniu broni”, ale według komunikatu biura Guterresa Rosja zobowiązała się do „ułatwienia nieskrępowanego eksportu żywności, oleju słonecznikowego i nawozów”. Niecałe 24 godziny po podpisaniu umowy rosyjskie pociski Kalibr uderzyły w port w Odessie.



Atak został stanowczo potępiony przez ONZ, władze Ukrainy i jej zachodnich partnerów. Sekretarz stanu USA Antony Blinken ocenił, że postawił pod znakiem zapytania wiarygodność rosyjskich zobowiązań, a szefowa MSZ Wielkiej Brytanii Liz Truss oświadczyła, że „nie można ufać w ani jedno słowo” prezydenta Rosji Władimira Putina.

Atak na port w Odessie pokazał cyniczną postawę Kremla i był afrontem wobec Turcji, która pośredniczyła w porozumieniach.
źródło: 
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat