Prezydent Andrzej Duda dokonał w środę zmian w rządzie. Szef MON Mariusz Błaszczak został powołany na funkcję wicepremiera. Agnieszka Ścigaj, Włodzimierz Tomaszewski i Zbigniew Hoffmann zostali powołani na funkcje ministrów-członków Rady Ministrów.
W wywiadzie dla PAP Kaczyński mówił, że odszedłby z rządu już kilka miesięcy temu, gdyby nie wybuch wojny na Ukrainie. Kaczyński ma teraz skupić się na działalności partyjnej.
Miejsce Kaczyńskiego w rządzie zajął powołany w środę na wicepremiera szef MON Mariusz Błaszczak.
Jak zapowiadał Kaczyński, Błaszczak pokieruje też Komitetem ds. bezpieczeństwa.
,,To jest całkowicie naturalna decyzja. Mamy wojnę, a on jest ministrem obrony, więc w tej szczególnej sytuacji w jakiej jesteśmy, takie połączenie ma bardzo duże zalety
- ocenił Kaczyński.
Posłanka koła Polskie Sprawy Agnieszka Ścigaj została powołana na funkcję ministra-członka Rady Ministrów. Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę, że Ścigaj w rządzie będzie zajmować się szeroko rozumianą tematyką integracji społecznej, również w związku z przebywającymi w Polsce uchodźcami z Ukrainy.
Funkcję ministra-członka Rady Ministrów objął także poseł PiS Włodzimierz Tomaszewski, wywodzący się z Partii Republikańskiej. Tomaszewski zajął miejsce Michała Cieślaka, który niedawno zrezygnował z funkcji ministra w związku z incydentem na poczcie w Pacanowie.