Finał przyszłorocznego konkursu piosenki Eurowizji nie będzie się mógł odbyć na Ukrainie - poinformowała Europejska Unia Nadawców (EBU). Zgodnie z regulaminem, kraj wygrywający konkurs w danym roku, organizuje go w kolejnym, a w tym roku w Turynie zwyciężyła ukraińska Kałusz Orchestra.
Ukraina nie będzie mogła zapewnić bezpieczeństwa potrzebnego do goszczenia, organizacji i emisji konkursu - czytamy w komunikacie.
,,EBU dziękuje ukraińskiemu publicznemu nadawcy za pełną zaangażowania współpracę i rozważanie różnych scenariuszy od czasu zwycięstwa Kałusz Orchestry w Turynie 14 maja. Podzielamy też smutek i rozczarowanie strony ukraińskiej, że przyszłoroczny konkurs nie będzie mógł być zorganizowany na Ukrainie
- napisała unia nadawców.
„Gdzie dokładnie? W odbudowanym Mariupolu czy innym mieście… Myślę, że to będzie jeszcze dyskutowane” - mówił wówczas.