42 lata temu, 13 maja 1981 roku, doszło do zamachu na papieża Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie o godzinie 17.19 turecki zamachowiec Mehmet Ali Agca trzykrotnie strzelił do Ojca Świętego, który w odkrytym papamobile pozdrawiał pielgrzymów. Papież w tym momencie pochylił się, by wziąć na ręce małą dziewczynkę. Został postrzelony w ręce i w brzuch.
Na wiadomość o zamachu większość stacji radiowych i telewizyjnych na świecie przerwała program i informowała o stanie zdrowia papieża. W kościołach i na placach spontanicznie gromadzono się na modlitwie.
Szok, oburzenie, żal - takie były reakcje ludzi, którzy bez względu na poglądy, wyrażali solidarność z papieżem. Do Watykanu napływały depesze od przywódców politycznych i religijnych różnych wyznań.
W kościołach całej Polski rozpoczęły się modlitwy i nocne czuwania w intencji papieża. W Krakowie o godzinie 20 zabrzmiał dzwon Zygmunt. Polacy i Polonia w wielu krajach świata spontanicznie gromadzili się na modlitwie.
W nocy przyszła uspokajająca wiadomość, że Jan Paweł II odzyskał przytomność.
Ciężko chory prymas Stefan Wyszyński w swoim ostatnim publicznym wystąpieniu 14 maja zaapelował, aby wszystkie modlitwy za niego przekazać w intencji Jana Pawła II.

Dziesięć dni po zamachu lekarze z kliniki Gemelli poinformowali, że życiu papieża nie zagraża niebezpieczeństwo. Po trzech tygodniach Jan Paweł II powrócił do Watykanu, jednak rekonwalescencja trwała o wiele dłużej.
Papież przebaczył zamachowcowi Mehmetowi Ali Agcy, jadąc w karetce do szpitala, zanim stracił przytomność. Publicznie Jan Paweł II potwierdził to w pierwszym publicznym przemówieniu po zamachu.

Jan Paweł II przypisywał swoje ocalenie opiece Matki Boskiej Fatimskiej, strzały padły bowiem w rocznicę objawień fatimskich, 13 maja. Kilka tygodni po zamachu papież ogłosił publicznie, że Matka Boża zmieniła bieg kul wystrzelonych w jego kierunku. Rok później - 13 maja 1982 - udał się do Fatimy z podziękowaniem za uratowanie życia.
Podczas pielgrzymki do Polski 7 czerwca 1997 roku Jan Paweł II konsekrował Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem. W homilii podkreślił, że historia tego kościoła łączy się ściśle z wydarzeniem z 13 maja 1981 roku.

Pocisk, którym zamachowiec ranił Jana Pawła II, został umieszczony jako wotum w koronie Matki Bożej w sanktuarium w Fatimie. Pas papieskiej sutanny ponad dwadzieścia lat był przechowywany w sejfie. Dopiero 4 czerwca 2004 roku, za zgodą papieża, został umieszczony w ołtarzu jasnogórskim, przy Cudownym Obrazie Matki Bożej. Ta szczególna pamiątka, z uwagi na ślady krwi, ma charakter relikwii. Papieska sutanna naznaczona krwią po zamachu, również stanowiąca dla wiernych bezcenną relikwię, jest przechowywana w Sanktuarium Świętego Jana Pawła II w Krakowie.