Rosyjscy okupanci żądają 5 tys. euro od matki z Mariupola za pozostanie przy życiu jej syna, który jest jeńcem wojennym - poinformował w niedzielę doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko na Telegramie.
Okupanci dali matce czas do poniedziałku na zapłacenie wspomnianej sumy, grożąc, że jeśli tego nie zrobi, jej syn będzie stracony i zostanie to nagrane na wideo.
Ołeksij walczył w 109. brygadzie obrony terytorialnej w obwodzie donieckim.