Część polityków Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin rezygnuje z członkostwa w partii. Powodem jest prorosyjski komentarz w mediach społecznościowych jednego z członków ugrupowania.
„Będzie to najsilniejszy sojusz państw słowiańskich, oparty na wartościach chrześcijańskich i prorodzinnych, który będzie służył obywatelom Polski, a nie komuś tam zza oceanu” - napisano w komentarzu, który szybko został usunięty.
Słowa te wywołały oburzenie wśród litewskich polityków
Polska partia nie potępiła zachowania swojego członka, ale wydała komunikat, w którym poinformowała, że „opowiada się za obranym euroatlantyckim kierunkiem w polityce zagranicznej i jednoznacznie nie popiera opinii Zbigniewa Jedzińskiego”.Sam Jedziński zawiesił w miniony piątek swoje członkostwo w formacji.
Na skandal zareagowali członkowie formacji. Niektórzy zdecydowali się odejść z ugrupowania. Taką decyzję podjęła posłanka Beata Pietkiewicz.
,,Kładzie to poważny cień na całą społeczność polską na Litwie, a nie tylko na partię. Wszyscy poniesiemy tego konsekwencje
- mówi Polskiemu Radiu deputowana.
Beata Pietkiewicz dodała, że decyzja innych członków o odejściu z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie związana jest z tym, że nie chcą być kojarzeni z tego typu wypowiedziami.
,,Mamy 42 nowych członków, a opuściło nas 9. Za dużo o tym nie należy dyskutować, bo tak zawsze było. Nasze szeregi są większe niż były przed nowym rokiem
- powiedział Tomaszewski.