Zawieszka z kaczkami, licząca ok. 2 tys. lat i znaleziona w miejscu dawnej osady na terenie Wdeckiego Parku Krajobrazowego, trafiła do Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, gdzie powstanie jej wirtualny model. To jedyny taki przedmiot w Europie zachowany w całości.
Wykonany z brązu przedmiot budzi skojarzenia z bransoletką, na obwodzie ozdobiony jest ornamentem w formie ośmiu kaczek.
,,Funkcja ozdobna przedmiotu łączyła się ze sferą duchową
- powiedział archeolog Olaf Popkiewicz.
,,Zawieszka ta należała prawdopodobnie do przeciętnego człowieka
- ocenił Olaf Popkiewicz.
Naukowcy łączą artefakt z kulturą czerniachowską, która - podobnie jak kultura wielbarska - kojarzona jest z ludnością gocką. Osada rozwijała się w okresie wpływów rzymskich, ale naukowcy nie są na 100 proc. pewni co do etnosu ludności tam mieszkającej.
,,Prawdopodobnie możemy mówić o Gotach. Był to lud, który przybył na nasze ziemie ze Skandynawii w okolicach I w n.e. Nie wiedzieliśmy jednak do tej pory, z którego dokładnie rejonu. Mówiono o Półwyspie Jutlandzkim czy Skanii. Natomiast nasze badania pokazują, że ci ludzie mogli wywodzić się z dzisiejszej Norwegii, ponieważ mamy szereg przedmiotów, które możemy na zasadzie analogii łączyć właśnie z zachodnią Skandynawią
- powiedział Mateusz Sosnowski, doktorant Instytutu Archeologii UMK w Toruniu i pracownik Wdeckiego Parku Krajobrazowego.
Co najmniej do końca maja zawieszka z kaczkami i inne artefakty pozostaną w murach krakowskiej uczelni. Tu będą szczegółowo analizowane, powstaną też ich wirtualne modele.
Docelowo przedmioty powrócą na teren województwa kujawsko-pomorskiego, gdzie o ich ostatecznej lokalizacji zdecyduje tamtejszy konserwator zabytków.