Wojska rosyjskie nie rezygnują z prób wznowienia natarcia. Chcą zająć Kijów, Czerniów, Sumy, Charków i Mariupol. Sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informuje, że również pod granicami robi się coraz bardziej niebezpiecznie. Białoruś rozmieszcza tam prawie 4 bataliony taktycznych grup zbrojnych.