Rosyjskie rakiety trafiły w piątek rano w obiekty w okolicach lotniska we Lwowie, ale nie w samo lotnisko - napisał na Telegramie mer Lwowa Andrij Sadowy. Sytuacja napięta jest również w Charkowie, gdzie wciąż płonie bazar Barabaszowo, podaje państwowa służba ds. sytuacji nadzwyczajnych.