Wojna na Ukrainie

Wołodymyr Zełenski o rozmowach pokojowych z Rosją

fot. Ukrainian Presidency/Handout/Anadolu Agency/Getty Images
podpis źródła zdjęcia

Jako prezydent mam obowiązek wykorzystać każdą szansę, nawet najmniejszą, by zakończyć tę wojnę - powiedział w niedzielę Wołodymyr Zełenski, nawiązując do swej zgody na negocjacje z Rosją na granicy ukraińsko-białoruskiej.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka (fot. Peter Kovalev/TASS/Getty Images)

Łukaszenka może podjąć decyzję o udziale w wojnie

Wojna na Ukrainie
„Rozmawiałem dzisiaj z Alaksandrem Łukaszenką bardzo długo i bardzo konkretnie - powiedział Zełenski, który w niedzielę odbył rozmowę telefoniczną z szefem białoruskiego reżimu

-Powiedziałem mu, że starcie między nami jest niemożliwe. Że nie chcę, by na Ukrainę z Białorusi leciały rakiety, samoloty, szły wojska - dodał. Łukaszenka miał go zapewnić, że do tego nie dojdzie. 

Zełenski przekazał, że Łukaszenka zaproponował, by rozmowy odbyły się na granicy ukraińsko-białoruskiej, na rzece Prypeć
,,

Powiem otwarcie. Nie bardzo wierzę w rezultat tych rozmów, ale niech spróbują


- przyznał.
- Żeby potem żaden obywatel Ukrainy nie miał żadnych wątpliwości, że ja, jako prezydent, nie próbowałem zatrzymać wojny, gdy była choćby najmniejsza, ale jednak szansa - wyjaśnił. 

Kancelaria prezydenta Ukrainy zgodziła się na rozmowy delegacji ukraińskiej ze stroną rosyjską bez warunków wstępnych. Będziemy płacić wojskowym po 100 tys. hrywien (ok. 14 tys. zł) miesięcznie za udział w obronie przed Rosją - zapowiedział prezydent Wołodymyr Zełenski. 

Nie po to, żeby nam dziękowali. Ale po to, by wiedzieli na pewno, że kraj jest im wdzięczny - powiedział. Jak dodał, żołnierze nie walczą nie „dla pieniędzy, a - o dzisiaj i o jutro”.
źródło: 
Pobierz aplikację  TVP POLONIA
Aplikacja mobilna TVP POLONIA - Android, iOS, AppGallery
Więcej na ten temat