Jeśli Zachód nie posłucha polskich wezwań do stanowczej odpowiedzi wobec Rosji, Kreml może po Ukrainie wybrać następny cel agresji - argumentuje publicysta „Wall Street Journal” Adam O'Neal. Wspomina przy tym przemówienie wygłoszone w 2008 roku w Tbilisi przez ówczesnego prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego.