W łódzkim ogrodzie zoologicznym pojawił się nowy, osobliwy i wyjątkowy okaz. To maleńka samiczka myszojelenia. Trwają poszukiwania imienia dla malucha.
Mierzy około pół metra i waży do 2 kg. Jego kończyny mają średnicę porównywalną do średnicy ołówka.
Zwierzątka te są głównie roślinożerne. Z uwagi na dość małe rozmiary zjadają głównie to, co spadło na ziemię lub dopiero, co z niej wyrosło. Czasami urozmaicają swoją dietę o drobne bezkręgowce.
Gawlik informuje, że „ze względu na nadal trwające dyskusje co do systematyki tego gatunku, nie ma on nadanego przez IUCN (Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody) statusu zagrożenia. Natomiast głównie ze względu na kłusownictwo obserwowany jest stały spadek liczebności gatunku. Istotnym problemem są też zdziczałe psy, które polują na kanczyle".
